Zwycięzca zawodów - Angelo Lozano
Tegoroczny turniej surfigu u Puerto Escondido został zaliczony do serii kwalifikacyjnej pucharu świata ASP (The Association of Surfing Professionals). Pula nagród wyniosła 50 tys. dolarów. Od wtorku trwały eliminacje, a beachbreak na Zicateli okupowała niezła banda surferów. Ekipa z Kaliforni, po treningach na Hawajach stawiła się w Mexico aby walczyć z zawodnikani z Australi, Chile, Peru, Włoch, Hawajów oraz lokalnymi faworytami z Puerto Escondido, którzy na własnym podwórku potrafią nieźle zamieszać.
W ćwierćfinałach Cristian Corso, jeden z najbardziej obiecujących lokalnych zawodników, po serii wyśmienitych przejazdów, puścił fale dla swojego kuzyna Angelo Lozano. Decyzja ta kosztowała go wyeliminowanie z zawodów i otworzyła drogę do zwycięstwa dla Angelo. W dniu finałów swell pompował fale o wysokości 2-3 metrów i sety wchodziły dość regularnie. Dwóch lokalnych surferów, Peruwiańczyk i zawodnik z USA wystąpiło w finałowym heacie. Fale zamykały się w idealne tuby na lewą i prawą stronę. Pod koniec Angelo Lozano (MEX) zaliczył największą falę zawodów, która zapewniła mu zwycięstwo. Na drugim miejscu Gabriel Villaran (PER) za nim Ryan Turner (USA) i David Rutherford (MEX).
Wygrana młodego Lozano w tym turnieju to zapowiedz wejścia reprezentantów Meksyku do Pucharu Świata World Qualifying Series (WQS).
Po zawodach surfingowych rozegrano Vans PXM SK8 Contest. Skate park zbudowany na plaży, pod namiotem wyglądał trochę kosmicznie.
Wojtek
Źródło:
www.surf-mex.com.pl
