23.10.2008
Cribby i Antoine przepłynęli kanał La Manche
We w wtorek dwóch śmiałków sukcesem zakończyło przeprawę przez kanał La Manche. Byli to Guy Cribb i Antoine Albeau, którzy na deskach windsurfingowych postanowili wspomóc fundację pomagającą dzieciom po ciężkich chorobach.
Start miał miejsce we francuskiej miejscowości Cherbourg, a szczęśliwie zakończenie przeprawy w brytyjskmi Poole. W sumie panowie przemierzyli ponad 70 mil po wzburzonym morzu i przy wietrze około 30 węzłów. Antoine płynął na zestawie NP 6.7m i Starbaordzie iSonic 111, Guy na NS Ram 5.8 i Mistralu Slalom 110 l. Mimo dość dużych rozmiarów żagli jak na taką siłę wiatru, potężne fale często zabierały cały ciąg, tak że obydwaj windsurferzy stali bez ślizgu... By zaraz potem wznieść się na szczyt fali i otrzymać mega kopa, który wywalał ich do niekontrolowanego lotu w powietrze. Guy przyznaje, że w trakcie przeprawy miał już chwile załamania, był potwornie zmęczony, brakowało mu sił i chęci dalszej walki z żywiołem. Na szczęście ostatkiem mocy wszyscy dotarli do celu, po 6.5 godzinach morderczego wysiłku. I nie na darmo - dzięki swojej akcji, Guy i Antoine zebrali ponad 6.600 funtów na szczytny cel a na dodatek wywołali takie zamieszanie windsurfingiem w mediach, jakiego nie było w UK od 15 lat!
Zobaczcie moment lądowania na brytyjskim wybrzeżu: