CJ Hobgood w powietrzu W tym roku fala na Mundace nie zawiodła i na finał Billabong Pro zafundowała 3-stopowe fale dobrej jakości. W finale C.J Hobgood w ostatniej minucie wyprzedził w punktach Joela Parkinsona wygrywając tym samym swoją pierwszą imprezę WCT od 4 lat. Mimo bardzo dobrego sezonu, Parkinson nie ma szczęśćia do zwycięstw. "To dość frustrujące, że C.J. załapał najlepszą falę na sam koniec. Prowadziłem, ale gdy zobaczyłem tą falę wiedziałem, że wszystko przepadło" powiedział Parko.
Adrian Buchan, który nieoczekiwanie wygrał ostatni event we Francji, zajął w tym razem aż 3. miejsce, co daje mu 7. miejsce w klasyfikacji generalnej Touru.
I na wodzie
Wojtek
Źródło:
www.aspworldtour.com
