09.10.2008
Easy Windsurfing Freestyle Challenge - podsumowanie.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Pierwsze w historii zawody freestyle'owe na jeziorze Sarbsko dobiegły końca. Pomimo super prognozy warunki nie byly najlepsze. Wiatr zakręcajacy troche z południa był bardzo nierówny. Siła i kierunek zmieniały się co 5 minut.

Do zawodów ostatecznie przystąpiło niestety tylko 12 zawodników. Jednak można spokojnie powiedzieć, że większość była z czołówki Polski. Zawody były na niesamowitym poziomie. W heat'ach można było zobaczyć takie triki jak sw chachoo, cana brava, shaka, funnell itd. Zawody były również ciekawe z tego powodu, iż została wprowadzona konkretna punktacja za triki.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniuPierwszy dzień zawodów zaczął się leniwie. Gęsta mgła i zero wiatru. Według prognozy miało zacząć wiać dopiero ok. 13-14, więc starty zostały przesuniete. Czas mijał a wiatr bardzo powoli przybierał na sile. Czekaliśmy z rozpoczęciem zawodów, ponieważ warunki ślizgowe były tylko daleko od brzegu. Około 16 stwierdziliśmy, że nie ma co dłużej czeka i rozegramy chociaż konkurencję Best Trick. Zawodnicy startowałi w 2-ch grupach po 6-ciu. Zdecydowanymi faworytami byli Kuba Kołakowski, Kuba Kawałkowski, Wiktor Kitzman i Piotr Staszczyński. Pierwsza trójka nie zawiodła i wszyscy trzasneli piękną shake. Wielkiego pecha miał Piotr Staszczyński, któremu złamał się maszt. Zdążył jednak zrobić eslidera i zająć ostatecznie 6-te miejsce. Małą niespodzianką okazał się Tomasza Dobko, który podzielił się 4-tym miejscem z Szymonem Ścięgoszem. Obaj wykonali ładną puniete. Niestety wiatr nie pozwolił już na rozegranie dogrywki i dlatego było aż trzech zwycięzców.

Wyniki Best Trick:
1. Kuba Kawałkowski - shaka
1. Wiktor Kitzman - shaka
1. Kuba Kołakowski - shaka
4. Tomasz Dobko - punieta
4. Szymon Ścięgosz - punieta
6. Piotr Staszczyński - eslider

Drugi dzień zawodów zaczął się równie nieciekawie. Jednak ok. 11 nareszcie przyszło długo oczekiwane uderzenie wiatru. Wszyscy pobiegli na wode, by zrobić małą rozgrzeweczkę. Mocne dożagłowanie na 5.2, rokowało dobrze. Jednak równo z rozpoczęciem heat'ów wiatr zaczął "pozkazywać swoje humory". Postanowiliśmy wydłużyć czas heat'ów, żeby każdy mogł złapać kilka szkwałów.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Pierwsze heaty były bez niespodzianek. Faworyci wygrali swoje pojedynki, jednak nie zawsze było to oczywiste. Bardzo dobrze spisywał się Tomasz Dobko w pierwszym heat'cie przeciwko Kubie Kawałkowskiemu. Przez pierwszą połowę pojedynku obaj zawodnicy punktowali równo. Dobko błyszczał trikami typu flaka one handed, shove it czy punieta. Druga połowa należała do Kawałkowskiego. Niesamowita skuteczność sprawiła, iż odjechał daleko w ilości wykonanych trików. Tomek próbował wszystkiego by go jeszcze dogonić jednak przeciwnik wykonując pod koniec shake zadał cios ostateczny.

Ciekawie zapowiadały się ćwierć finały, gdzie heat'y był 3 osobowe i przechodziły dalej dwie osoby. Powstały tam dwie grupy śmierci. Szczególnie interesująca sytuacja była w drugiej grupie, gdzie był Wiktor Kitzman, Kuba Kołakowski i Szymon Ścięgosz. Nikt nie miał wątpilości, że to ten ostatni stał przed bardzo ciężkim zadaniem. Ścięgosz, który już na zawodach Freestyle On Rocks pokazał, że potrafi wysoko zajść, nie poddawał się. Wiedział, że przy tych nierównych warunkach najszybciej odpala i umiał to wykorzystać... Arsenałem stosunkowo prostych trików szybko odjechał pozostałym zawodnikom, którzy walczyli o ślizg. Dopiero po kilku minutach pokazał się Kitzman wykonując serie flak, ss chachoo oraz na koniec eslidera, który dał mu zwycięztwo. Na straty został spisany Kuba, który na 2 miniuty przed końcem dopiero miał na koncie semi ss chachoo. Jednak to co się działo przez ostatnie 120 sekund nikt nie mógł uwierzyć... Mocne uderzenie wiatru uskrzydliło raptem Kołakowskiego. Szybkie wejście na switcha i niesamowite ss chachoo one handed zasiliło konto punktowe teamrider'a JP/Neilpride. Kilka mocnych "pomp", ponowny ślizg i przepiękna Cana Brava. Ostatnie sekundy heat'u leciały, gdy Kuba zmierzał do brzegu stojąc na switch'u. Perfekcyjny przeskok do puniety, ludzie na brzegu juz w tym momencie wiedzieli, że to wystarczy by pokonać Ścięgosza JEDNAK... Kołakowski puszcza przednią ręke i zaczyna robić puniete cana brave, która mu w ostatnim momencie nie wychodzi!!! Jak by to nie wystarczyło, okazało się po podliczeniu punktów, że jest remis między zawodnikami. Dogrywka miała zdecydować, kto przejdzie do pół finału. Wiatr jednak znowu padl i Szymon gładko przeszedl do następnej rundy. Jak się dalej okazało,po bardzo wyrównanym pojedynku, nie zdołał go powstrzymać nawet Staszczyński w półfinale.

Drugim finalistą został Kuba Kawałkowski, który rozprawił się z Wiktorem Kitzmanem w drugim półfinale.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

W ostatnim pojedynku, aż do samego końca nie można było jednoznacznie powiedzieć kto wygra. Obaj zawodnicy plyneli równo. Ostatecznie wygral jednak Kuba Kawałkowski, mając zaledwie 4 pkt więcej.

Wyniki:
1. Kuba Kawałkowski
2. Szymon Ścięgosz
3. Wiktor Kitzman
4. Piotr Staszczyński
5. Kuba Kołakowski
6. Adam Strybe

Chciałbym podziekować wszystkim osobom, które pomogły nam w realizacji tych zawodów! Szczególnie podziekowania dla:
EASY Windsurfing za ufundowane nagrody i udostepnione zagle do testów, Łebski Klub Żeglarski za fundusze na ciepły posiłek, Kamping Habenda za udostepnienie terenu, rodziców oraz wszyskich pozostałych!!! Wielkie dzieki dla Bartka Bindera za fotki!

Kto wie, może zawody na jeziorze Sarbsko przejdą do tradycji? ;-)
Pozdrawiamy,
TeamKatapa.com

sieFotografuje

Krzysiek

Źródło:

www.teamkatapa.pl/
top