W sobotę 30 sierpnia we Władysławowie koło rurociągu spotkali się polscy fani surfingu. Wszystko za sprawą zawodów organizowanych przez Kijka i ekipę (Polskie Stowarzyszenie Surfingu). Wystartowała pokaźna liczba osób, poza surferami pojawiło się kilku BodyBoardzistów.
Warunki na spocie było niewiarygodnie dobre jak na Bałtyk.
Słońce, delikatny wiatr od brzegu i czyste sety idealne do rywalizacji. Poza osobami startującymi w zawodach była jeszcze masa osób które przyjechał tylko posurfować lub popróbować swoich sił na fali.
Jeżeli chodzi o zawody to wygrał je Janek Korycki, prezentując swój surfingowy styl szlifowany na Hawajach i innych kozackich spotach. Na kolejnych miejscach uplasowali się
2.Jurek Kijowski , 3.Łukasz Bromski, 4.Maciej Krystosiak
Obszerniejsza relacja z zawodów pojawi się pewnie w niedługim czasie, a na razie rzucie okiem na fotki, które po raz kolejny obalają mit że w Polsce nie można pływać na falach - trzeba tylko wiedzieć gdzie i kiedy. Jedno jest pewne
Kijek ma monopol na falę. Drugi raz z rzędu organizuje zawody surfingowe na sztywny termin i drugi raz trafia wyśmienite warunki.