To były moje drugie zawody slalomowe PWA w tym roku. Po mało udanych zawodach na Costa Bravie jechałam do Turcji z nastawieniem raczej treningowym, chociaż po zeszłorocznym starcie kiedy uplasowałam się w Alacati na 5 pozycji, byłam zdeterminowana na poprawę wyniku.
Zaczęło się lepiej niż myślałam.... Jedno słabsze miejsce na początku, a potem do wyścigu szóstego szło super. Przypływałam w finałach 2,5,5,3,3 . To dało mi silna 3 pozycje po trzech dniach zawodów. Rozgrywałam dobrze start i pierwszy bok wyścigu. Pływałam głownie na 6,6 TR-4 Maui Sails i desce 96 litrów co okazało się idealnym zestawem dla mnie na warunki, które panowały w Turcji (miedzy 16-23 knt i płaska woda).
Niestety czwarty dzień okazał się kryzysowy. W trzech wyścigach tego dnia upadlam na zwrocie, zaczęłam jeździć trochę za nerwowo próbowałam atakować na bojach i to skończyło się rezultatami poza pierwsza piątką. Verena Fauster, Lena Edril i Sarah Hebert wygryzly mnie z pierwszej piątki ogólnej klasyfikacji. Dziewczyny jeździły bardzo dobrze i równo, są to poza tym bardzo doświadczone zawodniczki w slalomie, wiec taki słabszy dzień nie mógł się skończyć dla mnie inaczej. Karin Jaggi i Valerie Ghibaudo pływały jak zwykle bardzo agresywnie i pewnie, po raz kolejny udowodniły, że są zdecydowanie najlepsze w tej konkurencji, choć udało mi się wyrwać jeden wyścig z Valerie ;) wiec.....czas na kolejne.
Pomimo gorszej końcówki, jestem bardzo zadowolona z tych zwodów i przede wszystkim zmotywowana żeby wystartować w całym slalomowym tour'e PWA w przyszłym roku!!! Wiem, że brakuje mi opływania i doświadczenia w tej dyscyplinie, na tyle żeby moc atakować ale po tych zawodach dokładnie wiem co musze jeszcze poprawić i nad czym popracować.
Jestem bardzo zadowolona z żagli Maui Sails, tym samym z mojej prędkości:) Żagle maja bardzo dużo mocy, a przy tym są bardzo komfortowe w prowadzeniu. Wiec jeśli chodzi o sprzęt juz teraz wiem czego potrzebuje na przyszły sezon. Pozostaje tylko kwestia dotrenowania agresywnych ruf i opływania. 3 miejsce w pierwszej części zawodów daje mi świadomość, że w przyszłym roku mogę ścigać się w slalomie o miejsca na podium, to najlepsza motywacja do treningu.
Strasznie żałuje że to były ostatnie zawody PWA w tym sezonie dla kobiet. Juz nie mogę doczekać się przyszłego roku!!!!
Atmosfera regat w PWA taka sama jak zwykle :) na wodzie full profii, a na brzegu przewesoło, hehe.
Pozdrawiam Marta Hakaty POL-111
MauiSails, Sieplywa.pl, EnergySports, MauiMagic, Ergo Hestia , Vattenfall