Co do pogody wiatr sie znacznie wzmocnił i wyrównał, pływaliśmy na żaglach 4.0. Od tego tygodnia pływałem wraz z Piotrem Chęciem i Michałem Siemanko. Nauczyłem sie od nich kilku fajnych sztuczek... a Staś ku zaskoczeniu wszystkich zrobił kilka spockow. Ostatnie dwa tygodnie wiało dużo słabiej - na żagle 5-6 metrowe, wtedy szkoliłem triki słabo wiatrowe.
W połowie wyjazdu przyjechały do mnie nowe deski na 2009 rok - freestyle 90l i 99l. Różnią sie znacznie od zeszłorocznych. Są mniej wyporne na rufie przez co szybciej się kręcą i są skoczniejsze i maja więcej litrażu w przedniej części, dzięki temu idealnie przylegają do wody podczas wykonywania końcówek manewrów. Deska 90l nadaje sie lepiej na mocniejsze wiatry na małe żagle od 4.5 w dół. Doskonale się na niej robi shaki czy ponche. Do relacji dołączam filmik z przedostatniego dnia pobytu na prasonisi. Dzięki uprzejmości firmy Pakalolo która zaopatrzyła nas w skimboardy, mieliśmy co robić w bezwietrzne dni, a było ich kilka.
Pozdrawiam,
Kuba Kawalkowski Pol 13 (JP/NP, Foka Wear, Dakine, Pakalolo)
Wojtek