Po sześciu dniach eliminacji w slalomie mężczyzn i freestyle'u kobiet, czołowe miejsca na podium nadal zajmują te same osoby.
Utrzymujący się na poziomie 30 - 40 węzłów wiatr pozwala na nieprzerwane rozgrywanie kolejnych eliminacji. W slalomie do wczoraj udało się puścić aż 9 pełnych wyścigów, które prawie wszystkie (dokładnie poza jednym) zdominował niezniszczalny
Antoine Albeau. Drugiego miejsca nadal skutecznie broni
Kevin Pritchard, za nim kolejna znana postać -
Bjorn Dunkerbeck. Na czwarte miejsce wspiął się
Ross Williams, który jako jedyny z całej floty odebrał Aleau jedno zwycięstwo w 6 wyścigu. Początkowego rozpędu niestety nie utrzymał
Finian Maynard, spadając już na 8 pozycję. Za to coraz lepiej spisuje się
Josh Angulo, który wskoczył do pierwszej dziesiątki i obecnie plasuje się na 7 miejscu.
We freestyle kobiet też bez zmian. Po dwóch eliminacjach na szczycie tabeli znajduje się
Sarah-Quita Offringa, za nią tradycyjnie
Daida Moreno, a na trzecim miejscu mamy aż dwie panie: Laure Treboux i
Junko Nagoshi.
W wave po początkowych eliminacjach sytuacja jest znacznie ciekawsza. Stawce wśród mężczyzn przewodzi
Victor Fernandez, za nim, na drugim miejscu, znajduje się Hiszpan
Daniel Bruch, trzeci jest
Ricardo Campello. Sporo do odrobienia będzie miał Kevin Pritchard, który po niezbyt udanym starcie wylądował na 17 pozycji. To dopiero początek eliminacji wave, więc jeśli tylko nie zawiodą fale, wszystko jeszcze może ulec zmianie.
Wśród pań najlepiej na falach wykazała się
Daida Moreno, wyprzedzająca w tabeli swoją siostrę Iballę, oraz
Karin Jagi.
W tej chwili trwa kolejna rozgrywka wave mężczyzn, którą możecie śledzić na bieżąco
pod tym adresem.