07.06.2008
Trzeci dzień wyścigów w Sopocie

W piątek mieliśmy dwa kolejne wyścigi, tak jak dzień wcześniej bardzo słabo wiatrowe. W całej mojej karierze windsurfingowej nie pamiętam takich regat w Sopocie, żebyśmy ścigali się codziennie. Zazwyczaj regaty albo nie zostają rozegrane albo mamy dwa marne wyścigi ale nie tym razem. Ogólnie rozegraliśmy już 8 wyścigów. Dzisiaj po raz pierwszy podczas pierwszego startu mieliśmy falstart generalny ale nikt nie został zdyskwalifikowany gdyż nie było czarnej flagi. Codziennie trasa ustawiana jest na przeciwko molo w Sopocie dzięki czemu jest super widowisko dla turystów.


Jeżeli chodzi o moje wyniki jestem bardzo zadowolony z osiągnięć. Jak na razie udaje mi się jeździć równo i zajmować czołowe pozycje. Po piątkowych wyścigach niestety spadłem w ogólnej klasyfikacji z czwartego na piąte miejsce po tym jak na mecie zameldowałem się dwa razy na piątym miejscu.

Podczas dwóch pierwszych dni miałem doskonale starty i parę razy udawało mi się prowadzić przez jakiś czas wyścig no ale niestety nie udało mi się takiego miejsca dowieść do mety. Wczoraj jednak w pierwszym wyścigu miałem gorszy start i zrobiłem błąd na pierwszej halsówce, gdzie pojechałem kilkadziesiąt metrów za daleko przez co straciłem dwa miejsca i ukończyłem piąty.


W drugim wyścigu natomiast miałem już super start i na górze zameldowałem się drugi. Na kursie w dól dalej byłem na bezpiecznym drugim miejscu ale niestety przed zwrotem na dolną boję wiatr siadł kompletnie i nie mogłem odpalić przez kilkadziesiąt sekund. Zawodnicy nadjeżdżający z tylu zobaczyli co się dzieje i zrobili zwrot wcześniej nie wydostając się poza rejon szkwału. Na tym niefortunnym manewrze straciłem chyba 8 pozycji i byłem na dole około dziesiąty. Na szczęście na drugiej halsówce nie popełniłem żadnego błędu i odrobiłem znowu i skończyłem piąty. Niestety wśród osób które mnie wyprzedziły był Ross Williams który po czwartkowych wyścigach był za mną, a finalnie znalazł się o jeden punkt przede mną.

Dziś szykuje się kolejny dzień, ostatni już niestety, mam nadzieje że jeszcze powieje i będziemy się ścigać i może uda mi się odrobić strat i dobić do podium.

Hubert Mokrzycki POL-25
Gaastra, www.kozinski.pl


Wyniki po sześciu wyścigach.



Relacje na bieżąco możecie śledzić na www.formulawindsurfing.org