Numero uno po raz kolejny - TOMO i jego 36shov-it przez kicker
Tego jeszcze nie było w Poznaniu! W ostatni weekend wejście do nowej części Starego Browaru od ul. Ratajczaka zamieniło się w poligon sportów deskowych. Pod okiem instruktorów BOARDERS można było spróbować lądowego windsurfingu i batutu akrobatycznego. Profesjonalny 30 metrowy tor skimboardowy stanął po raz pierwszy w samym sercu miasta! Budowie tej niecodziennej instalacji skrzyyydeł dodał RED BULL, bez którego ta impeza nie miałaby szans powodzenia! Na sobotni jam zjechali skimboarderzy z całej Polski. Każdy mógł spróbować swoich sił ślizgając się na torze oraz przetestować nowe modele skimboardów PAKALOLO. Momentami kolejka do jazdy długością przypominała tą przed sklepem mięsnym za czasów PRL...
Świstak - kontrolnie ale na Pakalolo stylu Dobra atmosfera skłoniła mocną skimową ekipę do rozkręcenia wieczornej imprezy w Plaża Post Dali.
Niedziela przeznaczona była na wyłonienie najlepszej trójki spośród wszystkich zajaranych riderów. Komisja sędziowska była nieubłagana. Żaden szczegół nie umknął ich uwadze. Liczyła się suma punktów od 4 sędziów za wszystkie przejazdy. Niepokonanym po raz kolejny okazał się Tomo z Trójmiasta wykonując m.in. meega wysokie 360 shov-it oraz wszelkie kombinacje zejść z boxa. Na drugim miejscu stanął Mateusz Zadorożny, człowiek z Wrocławia z dużym repertuarem manewrów. Tuż za nim - Adam Strybe "Zdzisław" - który zbierał najgłośniejsze owacje publiczności za swoje widowiskowe popisy.
Ten dwudniowy Jam trzeba zaliczyć do bardzo udanych, tor i atmosfera chyba wszystkim przypadła do gustu. Po raz pierwszy w Polsce taka instalacja stanęła w samym centrum miasta! Nie ukrywamy że kosztowało nas to duuuużo pracy, ale było warto!
Dziękujemy mocnej skimboardowej ekipie, która przybyła z całej Polski! Do następnego razu! Wkrótce materiał video z imprezy. Więcej fotek na Pakalolo.pl i Skimboarding.pl
Zdzisław jak zwykle zdobył najgłośniejsze owacje publicznośćci swoim stylem
Wojtek
Źródło:
www.pakalolo.pl
