09.05.2008
Cabrinha Convert

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Tipy latawcaTipy latawca

Podczas wyjazdu z Fordem do Egiptu mieliśmy okazję popływać na trzech latawcach Cabrinhy, a dokładniej na Convertach w rozmiarówce 7,9 i 12m. Wiatr na 12m niestety nie dopisał za bardzo i pływanie na tym latwcu było walką o utrzymanie wysokości, albo spadanie z wiatrem. Mimo to Convert 12m i tak był wtedy jedynym latawcem który trzymał się w powietrzu (zdecydowanie ta latawka na głowę z zenitu nie spada w słabym wietrze) i na którym dało się cokolwiek popłać na krótkiej desce 126 cm i do tego jeszcze nie machając bez przerwy ósemek latawcem!) Następna sesja na Convertach wypadła w wiaterku wiejącym momentami grubo ponad 30 węzłów. Normalnie pływam wtedy na 5m i mam zazwyczaj dużo, albo bardzo dużo. Niestety luksus latania 5m tym razem nie był mi dany, bo najmniejszym latawcem na tym wyjeździe była 7m. Pro riderzy tego dnia zaliczali mega loty i kiteloopy na swoich siódemkach, więc asekuracyjnie przy starcie weszłam daleko do wody (w końcu każdy z tych riderów waży co najmniej 25 kg więcej niż ja!). Stać z kitem w zenicie przy mojej wadze nie bardzo się dało, za to pływanie było całkiem w porządku. Latawiec reaguje sprawnie i szybko (ale nie nerwowo) na ruchy barem i generuje stabilną moc.

Rozkminka z instrukcjąRozkminka z instrukcją

Mieliśmy pecha i woda nieststy codziennie opadała bardzo mocno, więc moje skoki były raczej asekuracyjne (reszta ludzi na wodzie była sponsorowana im za to płacą, więc nie łamią się za damoche). W każdym razie kite ładnie i mocno ciągnie w górę, a także opada się na nim łagodnie, co jest ważne bo nikt chyba nie lubi lecieć, zatrzymać się w zenicie a potem prawie jak kamień opaść na wodę :)

Wszystkie latawce na jakich pływałam były ustawione "bez bloczków". Aby je tak przestawić warto za pierwszym razem skorzystać z ulotki dołączonej do każdego latawca, bo przy pierwszym razie można się nieco nagłówkować. Potem przestawienie każdego następnego latawca to dosłownie odruchowa robota w minutę czasu.


Kolejny dzień pływania na Convertach był wręcz idealny. Pierwsza sesja w sam raz na 7m pokazała, że latawiec bardzo szybko kręci kiteloopy - żeby było śmieszniej coś mi się na początku pokręciło i kilka razy zawinęłam latawcem do przodu, a nie jak zwykle do tyłu. Pierwsza moja myśl - co jest ? Czemu lecę tak płasko i daleko do przodu nad wodą? Na szczęście szybko zakapowałam o co chodzi i loopy do tyłu pokazały, że latawiec na prawdę nieźle wyciąga w górę - na moje oko na pewno mocniej niż ulubiony stary Switchblade 2006, czy Omega 2007. Po południu zaczęło wiać na 9m i na początku 9-ka wydawała mi się toporna, wolna i ciężka w porównaniu do 7m na którym pływałam już od 2ch dni. Na szczęście szybko to uczcie minęło i również 9m kręci się wspaniale dając dużo frajdy.

Convert 7m z tyłu i 9m z przoduConvert 7 i 9m


Kolorystycznie moje kity były hitem na plaży, bo rzeczywiście wyglądają świetnie - szczególnie 7m z burzowo-niebieskim paskiem. Converty które miałam ze sobą jak zwykle wykonane są bardzo starannie, nic się nie strzępi, dopatrzyć się można w nich dodatkowych wzmocnień na krawędzi spływu (to ta krawędź, która się najszybciej wytrzepuje w każdych kitach) i w różnych innych miejscach, na które już nie zwracam tak na prawdę w ogóle uwagi, dlatego że w sprzęcie Cabrinhy wzmocnienia w newralgicznych punktach to już standard od kilku sezonów.

W mojej opinii latawiec bardzo udany, ładny i przede wszystkim fajnie się na nim pływa, a do tego jest w dobrej cenie. Każdy kto chce może przetestować Converta na Małym Morzu w szkole Boardandkite.pl przez cały sezon 2008.

Na filmie zobaczyć możecie jak łatwo wystartować ten latawiec z wody.
Kliknij aby pobrać film na dysk




Dziękuje firmie Board Sport za wypożyczenie latawców do testów w Egipcie.
Eska.

sieFotografuje

Eska

Źródło:

www.boardsport.pl
top