Nareszcie! Jedna z czołowych francuskich firm produkujących odzież sportową (niestety nie możemy w tej chwili zdradzić jej nazwy) wypuszcza wyłącznie na nasz rynek testową partię
windsurfingowych szortów na piankę! Nadal nie możemy uwierzyć, dlaczego dopiero teraz? Postawiliśmy więc dotrzeć do samego źródła i przeprowadziliśmy krótki wywiad z szefem marketingu francuskiej firmy, panem
Pierr'em Moquerie:
Sieplywa: Skąd pomysł na windsurfingowe szorty na piankę?
PM: Od dłuższego czasu zastanawialiśmy się, jak ożywić windsurfingowy świat. Jak nadać mu ten świeży powiew radości, który każdy dostrzega w pokrewnej dyscyplinie sportu - w kitesurfingu. Przeprowadziliśmy więc badania na wybranej grupie windsurferów, zadając im tylko jedno pytanie - czego najbardziej zazdrościsz kitesurferom?
I to właśnie były szorty? Niemożliwe, przecież większość windsurferów stroi sobie z nich żarty!
Nie uwierzycie, ale gdy tylko zapewniliśmy, że nasze badanie jest w pełni anonimowe, 83% badanych odpowiedziało: szorty!
Czyli te wszystkie żarty to była po prostu zwykła zawiść?
Dokładnie. Okazało się, wbrew pozorom, że większość windsurferów też przywiązuje wagę do swojego wyglądu i również chce zerwać z tym ponurym wizerunkiem czarnej gumy. Ale obawa o reakcję kolegów, środowiska była zbyt duża i tylko indywidualne osoby o silnym charakterze zdobywały się na ten krok.
I teraz chcecie to zmienić?
Nasze szorty Hel Rider stworzyliśmy właśnie w tym celu. Ale to nie są zwykłe szorty, które można kupić w każdym sklepie... To są dedykowane wyłącznie dla windsurferów specjalne spodenki, w których każdy z daleka będzie wyglądał jak windsurfer. Proszę spojrzeć - właśnie po to umieśliśmy na spodzie napis "windsurfing edition", po którym wszyscy natychmiast rozpoznają, że właściciel spodenek pływa na desce.
A skąd wzięła się nazwa spodenek?
Po przeprowadzonej ankiecie jeszcze raz skontaktowaliśmy się z naszą grupą badanych. Zadaliśmy im drugie pytanie: podaj jedno miejsce, w którym chciałbyś pokazać się w swoich windsurfingowych szortach na piankę. 90% podało tę samą nazwę i ją postanowiliśmy wykorzystać.
W takim razie pozostaje nam ostanie pytanie: kiedy i gdzie będziemy mogli kupić spodenki Hel Rider?
W tej chwili prowadzone są jeszcze rozmowy z dystrybutorem, ale już za tydzień ruszamy z zakrojoną na szeroką skalę kampanią reklamową. Bez problemu każdy będzie mógł trafić do sklepu z naszymi windsurfingowymi spodenkami na piankę.
Fantastycznie! Dziękujemy za rozmowę i do zobaczenia na wodzie. Oczywiście od tego sezonu tylko w spodenkach!
Ja również dziękuję.