Do Pozo zjechał Puchar Świata, teraz to małe i spokojne miasteczko przez dwa tygodnie stanie się stolicą windsurfingu. Na wodzie jest niesamowicie tłoczno, zdarzają się małe wypadki (nawet zderzenia w powietrzu). Wioska tętni życiem i emanuje windsurfingowa atmosfera. Gdzie się nie obejrzeć, znane twarze. Zawodnikom towarzyszy kilkunastu fotografów, właściciele i managerowie firm windsufingowych. Fanatic codziennie ma foto sesje, kręcą też materiał video. Miejmy nadzieję, że powstanie z tego film równie dobry jak Plug'n'play?
W środę wiało bardzo słabo, tak że normalnie nikt nie ruszyłby się na wodę. Jednak freestyle'owym wymiataczom z Karaibów to nie przeszkadzało. 13 letni Kiri z Bonaire 2,3 razy podpompuje, w ciągu pół sekundy wskakuje w strapy w pozycje swich stance i czysty swich grubby gotowy. Z kolei Taty Frans ćwiczył clew first gozzade diablo (!) nie wspominając o bezbłędnych shaka'ch diablo płynąc do brzegu z fala! Notabene niezłe shaki wykonuje tez Karin Jaggi, ale nie sadzę żeby zdołała zagrozić Daidzie Moreno.
W czwartek przyszedł już sztandarowy nuclear pozo wind. Freestyle'owcom miny nieco zrzedły. Można zapomnieć o gozzadach i najnowszych słabo-wiatrowych wymysłach na płaskiej wodzie. Wybijali się za to (wysoko w powietrze) Kauli Seadi i Victor Fernandez.
Szkoda, że ciągle kontuzjowany jest "właściciel" najwyższych skoków - Jonas Ceballos.
Piątek przywitał nas jeszcze mocniejszym wiatrem. Jednym słowem full power. Pojawił się Scott McKercher, zeszłoroczny mistrz wave. Nie zachwyca stylem, ale wszystkie manewry wykonuje bardzo równo i bezbłędnie. Jego mocną stroną jest jazda na fali. Tym razem Kiri i Taty pokazali silnowiatrowe tricki - 13latek kręcił szybkie swich spocki 720 pływając na żaglu 3.0. Wieczorem przyjechał Ricardo i szybko udowodnił kto ma największe szanse na wygranie konkurencji freestyle przy silnym wietrze? Prognoza jest dobra, wiec szykuje się niezły spektakl.
Codzienna relacje już od wtorku na sieplywa.pl, kiedy impreza ruszy pełną parą.
Wojtek Mrowicki - specjalny wysłannik
Sieplywa.pl