Trwają Mistrzostwa Europy w slalomie na tureckim akwenie w Alcati. Pogoda nie zawodzi organizatorów. Już pierwszego dnia udało się rozegrać dwie pełne eliminacje mężczyzn oraz trzy eliminacje w grupie mastersów i kobiet.
Przy idealnym wietrze sideshore o prędkości od 15 do 20 węzłów najszybszy okazał się, co pewnie nie dziwi,
Finian Maynard -
Wow! Nie ścigałem się w slalomie od pięciu lat! - mówi Finian.
Ale to naprawdę świetna sprawa. W pierwszym wyścigu miałem dobry start i żadnych problemów. W drugim Arnon (Dagan) oraz Sam (Ireland) lepiej wystartowali i uzyskali doskonałą prędkość. Udało mi się tylko objechać Sam'a na bojce.
Wczoraj, drugiego dnia zawodów, panowały podobne warunki do poprzednich. Na slalomowym kursie w dół wiatru puszczono dwie eliminacje mężczyzn, jedną mastersów i kobiet. Finian i tym razem udowodnił, że nie przypadkiem został najszybszym człowiekiem na świecie. W pierwszym wyścigu wjechał na metę z dużą przewagą do kolejnego zawodnika -
Sama Ireland'a.
W drugim biegu Sam pojechał na całość i zdobył swoje pierwsze zwycięstwo w tych zawodach. Drugi był
Ben van der Steen, za nim uplasowali się
Arnon Dagan, Finian Maynard i Ben van der Steen.
Wśród kobiet dominuje wicemistrzyni świata w formule
Allison Shreeve, która po dwóch dniach ma 2.1 pkt. Za nią z 6 pkt.plasuje się
Cagla Kubat z Turcji i
Scadi Pekdag z 7.0 pkt.
Marco Begalli wygrywa jak na razie każdy wyścig w grupie mastersów.
Na dziś zapowiadany jest silny wiatr do 30 węzłów, dlatego możemy się spodziewać kolejnej znakomitej rywalizacji.