15.01.2008
Trzeci dzień regat RS:X w Nowej Zelandii

Piotr Myszka (AZS AWF Gdańsk) jest 3, Przemek Miarczyński (SKŻ Hestia Sopot) 5. w klasyfikacji generalnej po sześciu wyścigach. Zosia Klepacka (YKP Warszawa) awansuje na 10 miejsce.

To był ciężki dzień. Zapowiadano bardzo słaby wiatr, obawiano się nawet o jego brak.
Czekaliśmy na brzegu może jedną godzinę kiedy wiatr się ustabilizował w sile i kierunku. Czy na pewno się ustabilizował?

Trudno opisać wszystko co zrelacjonowali zawodnicy. Wiatr był bardzo zmienny i nieprzewidywalny. Różnice pomiędzy szkwałami były wielkości nawet 10 węzłów. Przemek relacjonował, że jeden kurs z wiatrem przejechał nie robiąc ani jednej rufy. To dość ciężkie warunki.

Marta Hlavaty płynąc na miejscu czwartym w ciągu dosłownie kilku minut wypadła poza pierwszą dwudziestkę. Jeden mały błąd (przeoczona zmiana, a może po prostu pech?) pociągnęła za sobą lawinę błędów. Stres? Zmęczenie? Na pewno coś w tym stylu, jednak w drugim wyścigu zachowała zimną krew i na górnej boi zameldowała się na miejscu pierwszym. Szkoda tylko, że w dalszej części trasy straciła cztery miejsca (dziewczyny dojechały do niej z silnym szkwałem, trudno ją winić za to, że dała się wyprzedzić). W tej grupie była Gosia, która ten wyścig wygrała. Dwa dobre wyścigi Zofii budzi zadowolenie. W pierwszym siódma, a w drugi wygrała.

Wczoraj pisaliśmy o słabszym dniu dziewczyn, a one dzisiaj udowodniły, że jeszcze się nie poddały. BRAWO!

Chłopaki z podobnie zmiennym szczęściem. Raz pod wozem, raz na wozie. Piotr Myszka w pierwszym czwarty, a w drugim ... daleko - Nie wiem co się stało, cały czas jechałem w dobrej zmianie, przeskakiwałem ze szkwału w szkwał, a tu nagle ludzie, którzy byli po drugiej stronie trasy wyjechali i nie byłem w stanie ich już dojechać. Trudno tu mówić o jakimś moim błędzie, po prostu czasami wiatru nie da się przewidzieć.

Przemek w pierwszym wyścigu po wpłynięciu na metę powiedział - Piiii... piii... piiii... piii..., ale w drugim już sobie odbił dopływając drugi, wyładowanie się ze złych emocji dobrze mu zrobiło. Łukasz odwrotnie, w pierwszym drugi, a w drugim poza dwudziestką.
Maks? No cóż, na razie jest zmartwiony, nie poszło za dobrze, ale cztery wyścigi przed nami. Czas się przebudzić!

Jutro dzień wolny i rozpoczęcie rundy finałowej.

Wyniki kobiet po sześciu wyścigach 01. NZL15 Barbara Kendall - 8pkt 02. ITA25 Alessandra Sensini - 11pkt 03. ESP1 Blanca Manchon - 14pkt 10. POL8 Zofia Klepacka - 34pkt 14. POL21 Gosia Białecka - 41pkt 28. POL4 Marta Hlavaty - 60pkt 32. POL6 Anna Gałecka - 71pkt 48. POL7 Maja Dziarnowska - 107pkt 49. POL84 Natalia Kosińska - 107pkt

Wyniki mężczyzn po sześciu wyścigach 01. NZL1 Tom Ashley - 10pkt 02. ESP7 Ivan Pastor Lafuente - 11pkt 03. POL82 Piotr Myszka - 15pkt 04. ISR11 Shahar Zubari - 24pkt 05. POL126 Przemyslaw Miarczyński - 25pkt 21. POL738 Łukasz Grodzicki - 57pkt 32. POL729 Maksymilian Wojcik - 76pkt 55. POL101 Michal Majewski - 119pkt