Oto krótka relacja w oryginalnej czesko-polskiej pisowni Murphiego: Zawody sie odbywaly na cesko niemieckych granicach przy przejsciu granicznym Bozi Dar. V piatek przyjechaly smie na spot, wialo tak, zie na 7 metrowym latawcu bylem delikatnie przezaglowany. Remi z Bjornem zostali siedzet w samochodzie i tylko patrzyli na moje wysoke kiteloopy. Drugy dzien sie o 10 rozpocali zawody. Startujocych nie bylo duzo z powodu przesuniecie zawodu do Cech (Germain Cup w Cechach chi chi). Na programu byl freestyle i race. W freestylu sie dostalem do finale, w ktorem startowali 4 zawodnici, dalem si s bend to blind, a drugi trik mega M.Zach i przy kiteloophp si przecialem krawendzi linki i niestety zkoncilem na 3miescu.
Wieczorem byla super party (live go-go girls, ogien, videoprojekcje i duzo piwa), glowny organizator zawodow, byl bardzo zadowoleny z tego jak jezdilem i powiedzal, zie jak bym nieprzecial linke to bym na pewno wygral !
Eska
Źródło:
www.germansnowkiteopen.de