Listopad to podobno jeden z lepszych okresów wietrznych w Egipcie. Niestety jak się okazało wszystko się może zdarzyć. Do El Tur pojechaliśmy już czwarty raz, lecz był to pierwszy przypadek kiedy nie wiało nam przez cały tydzień! Tydzień przed naszym przyjazdem wiatr nasilał się z dnia na dzień, dopóki nie dotarliśmy.
Pierwszego dnia wiało ok. 25 kts ale niestety siadło do zera o godzinie 15:00 i był to koniec pływania na cały wyjazd. Wraz z Agnieszką i Rysiem Pikulem dostaliśmy do testów od firmy
Maui Sails żagiel TR-3 7.0 oraz od The Loft Sails żagle Blade. Przez "wspaniałą" pogodę udało nam się przetestować tylko żagiel TR-3.
|
|
Tata Pietras również miał swoje pięć minut podczas testowania MauiSails TR-3 |
Nasze pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne. Po wejściu w ślizg byłem zachwycony.
Żagiel jest bardzo stabilny, mimo lekkiego czopu zestaw jechał jak "po szynach". Po zakończonej rufie strasznie się zdziwiłem kiedy kambery przeleciały na drugą stronę same, zero mojej pomocy! W czasie wyścigu jest to bardzo przydatne bo nie trzeba się skupiać na kamberach tylko na rywalach. Niestety nie mogłem przetestować swojej prędkości w porównaniu do Rysia ale
obydwoje mieliśmy wrażenie, że zestaw "leci".
Ta maszyna zaprojektowana przez Barry Spaniera jest naprawdę porządnie dopracowana i bardzo dobrze zrobiona. Mam nadzieję, że na następnym wyjeździe będziemy mieli okazje przetestować żagle dokładniej bo niestety tym razem mieliśmy naprawdę krótką okazje popływania.
Michał Pietrasik (Billabong, Hydrosfera, Infinity)
P.S. Niestety nie mamy dobrych fotek ponieważ wiatr za szybko siadł.