Miejsce: Mietków lake
Warunki: Od 12 do 18 knotow (mega zimno)
Deska: Starboard formula 160 (wybór spowodowany niechęcią moczenia się)
Żagiel: TheVirus Sail Ebola 7.5 (AndrewSail)
Testerzy: Sam shaper(Andrew), Michał Loopek, Miłosz "alicja" Topór
Wrażenia: Mimo nie ciekawej pogody i lekkiego deszczu postanowiliśmy podjąć się pierwszych testów.
Plan A - to wytestowanie go z deską slalomową.
Plan B - niestety warunki jakie były pozwoliły na uruchomienie jedynie formuły (woda była super zimna).
Design: wyróżniają go jaskrawe kolory przyciągające wielu gapiów. Przypuszczam, że to dlatego zostaliśmy obsypani pytaniami dotyczącymi żagla przez lokalesów.
Shape: żagiel jest bardzo łatwy. Pływanie sprawia dużą przyjemność, ładnie się otwiera i jest stabilny. Oczywiście wiele rzeczy jest jeszcze do dopracowania jak np. kambery - przeskakują nieźle ale mogą lepiej, zmarszczki w dolnej partii - już wiemy z czego wynikają, więc to tylko kwestia kilku dni.
Żagiel jak na pierwszy test spisał się rewelacyjnie (nic nie pękło). W zasadzie nie odczuwam różnicy między tym żaglem, a żaglami, których w tym sezonie używałem. Po każdym udoskonaleniu napiszę jakąś notkę.
Pozdrawiam,
Michał Aftowicz (Seazone, Lorch, Deemeed)