Pomysł na wyjazd do Danii pojawił się już podczas pobytu na Helu, ale jak to z takimi pomysłami bywa pojawiają się i szybko znikają. Nasz na szczęście wypalił, ostateczna ekipa jaką pojechaliśmy to Adam Kaczmarek(Pzn), Maciek Mroczek(Wawa) i Patryk Zapora(Dąbrowa).
Wyjechaliśmy w niedzielę (23.09) wieczorem z Poznania, pierwszy cel wyprawy to
St.Peter Ording w Niemczech, po dojechaniu na miejsce w poniedziałek rano; niestety brak wiatru i dobra prognoza na Hvide Sande nie zachęciła nas żeby zostać tam dłużej, więc od razu pojechaliśmy do Dani.
Tablica
Hvide Sande, wiatr 25 węzłów i słońce spowodowały uśmiechy na twarzy i bez dłuższego zastanawiania poszliśmy na wodę. Kierunek wiatru SW idealnie na lewy do skoków i na prawy jazda z falą. Po około 2h pływania pojawiły się chmury, które spowodowały gwałtowny wzrost siły wiatru do ok. 35 knotów…katowaliśmy się aż do zmierzchu (niestety fotek nie dało rady robić ze względu na piasek, który tak zacinał, że praktycznie nic nie było widać).
Kolejny dzień niestety brak wiatru i przelotny deszcz spowodował, że pokręciliśmy się trochę po miasteczku, zakupy w supermarkecie i do pokoju.
W trzecim dniu powitało nas bezchmurne niebo i brak wiatru. Idealna pogoda na zwiedzanie i na zrobienie fotek. Czwartek małe zachmurzenie, popołudniowy wiatr 15-20 węzłów i pływanie do późnego wieczora.
Cały tydzień sprawdzaliśmy prognozę (Internet Wi-Fi za free pod Ringjobing Bankiem) i piątek zapowiadał się najlepiej od samego początku ok. 30 węzłów,
kierunek wiatru idealny na Klitmoller szybka decyzja, piątek wcześnie rano opuszczamy Hvide Sande i jedziemy na północ.
10:00 rano byliśmy już na miejscu i pływaliśmy do ok. 17:00, każdy z nas napływał się jak nigdy (wiatr 25-30 węzłów), pojeździliśmy z falą, poskakaliśmy, a Patryk i ja (Adam) próbowaliśmy back loopa (Patryk prawie ustał, po obrocie wypadł mu żagiel z rąk).Maciek cieszył się jak małe dziecko mogąc pojeździć sobie z falką. Po 17:00 zaczęliśmy się składać i przed nami ponad 1000 km do Poznania,1300 km do Dąbrowy i Maćkowi kolejne 300 do Wawy…
Wyjazd bardzo udany 3 na 5 dni wietrznych, na przyszły rok planujemy kolejne wypady nad Morze Północne. Zobaczcie więcej zdjęć z
Hvide Sande i z
Klitmoller .
Pozdrawiam,
Adam Kaczmarek (
www.windclub.pl)