W końcu w niedziele po południu doczekaliśmy się limitowego wiatru (ok. 10 węzłów) i ruszyły pierwsze eliminacje slalomu. W poszczególnych heatach eliminacyjnych bardzo dobrze pokazywali się Antoine Albeau, Arnon Dagan, Berdnt Flessner, Bjorn Dunkerbeck, Dan Elleis i Julien Quentel. Z tego grona w półfinałach Berndt zaliczył kolizję i przypłynął poza pierwszą 5, która awansuje do finału, a Bjorn złamał maszt na pierwszej rufie. Mimo to nie można powiedzieć żeby skład finałowego heatu był słaby. Ze startu najlepiej wyszli Steve Allen i Arnon Dagan (NeilPryde, Fanatic), którzy na pierwszą boję wchodzili łeb w łeb. Tam lepszą pozycję wywalczył sobie Arnon wciskając się po wewnętrznej i nie zostawiając Stevovi (Gaastra, Tabou) żadnego miejsca. Do końca przejazdu Australijczyk próbował odrobić straty ale się nie udało. Tym czasem do drugiego miejsca niebezpiecznie zbliżył się, niesamowicie pływający w słabym wietrze, Julien Quentel (NeilPryde, Starboard), który wychodził z każdej rufie z pełną prędkością.
Polską ekipę reprezentuje odmłodzony skład: Maciek Rutkowski, Wojtek Mroczyński, Patryk Hronowski i Leszek Rutkowski w slalomie, Kuba Kosmowski we freestyle'u oraz Justyna Śniady w wave'ie. Niestety w pierwszej serii żadnemu z nas nie udało się przebić do półfinałów. Czekamy na ciąg dalszy i nawzajem się motywujemy. W swoich pierwszych heatach Kuba trafi na Andre Paskowskiego, a Justyna na Karin Jaggi.
W niedzielę po zakończeniu dnia regat na Sylcie odbyło się spotkanie zawodników freestylu. Od jakiegoś czasu zawodnicy zgłaszają, że format rozgrywania regat freestylowych im nie odpowiada i PWA zaczęło się zastanawiać nad zmianami. Prowodyrem całej dyskusji jest aktualny lider tabeli PWA, Kiri Thode, który znany jest z tego, że robi 3 razy więcej tricków niż rywale. Niektórzy zastanawiają się gdzie jest równowaga między ilością, a jakością.
Była to również próba zastanowienia się czy freestyle powinien iść w stronę łyżwiarstwa figurowego i punktować płynność, łączenie tricków i bezbłędne przejazdy czy raczej chcielibyśmy oglądać coś w stylu freestylu na motocrossach i naciskać zawodników na rozwijanie nowych manewrów.
Ogólnie przedstawiono 3 pomysły schematów rozgrywania regat:
Zdecydowanie największe poparcie zebrała druga propozycja. Właśnie w takim formacie rozegrano expression session w poniedziałek. Zobaczymy czy w przyszłym roku tak właśnie będą wyglądać zawody. Być może oznacza to, że przejazdy Kiriego i Gollito stracą na ocenach na rzecz na przykład Ricardo Campello.
Tak pomysł skomentował nasz jedyny freestylowiec w PWA, Kuba Kosmowski: "Dobry pomysł. Na pewno usprawni to rozgrywanie regat i pozwoli na zrobienie imprezy w większej ilości miejsc. Powinno też być łatwiej zrozumieć to co się dzieje na wodzie ludziom na brzegu." Kuba na Sylcie czeka na dobre warunki.
Poniedziałek to dzień z całym przekrojem warunków pogodowych - słońce deszcz, wiatr, jego brak - czyli tzw. Sylty shity weather. Na początku dnia aby zapewnić trochę atrakcji dla zgromadzonej publiki rozegrano fun freestyle contest, wygrany przez Jose Estredo V-1 (North Sails, Fanatic).
Następnie przyszedł konkretny wiatr, który umożliwił męską walkę na wolnostylowe tricki. Kuba Kosmowski (Gaastra/Tabou) w swoim pierwszym heacie zmierzył się z Andre Paskowskim (North Sails, F2) i niestety poległ. Z pierwszej rundy wyszła cała czołówka freestyle'u - nie było żadnych zaskoczeń. Pierwsze emocjonujące starcia pojawiły się kiedy Anthony Ruenes (Tabou / Gaastra) został wyeliminowany przez Taty Frans (Starboard / MauiSails) oraz Thomas Traversa (Tabou / Gaastra), który poległ w pojedynku z Francuzem Leo Ray (Naish/ Naish). Mimo to najbardziej emocjonującym starciem był pojedynek Kiri Thode (Starboard / Gaastra) i Tonky Frans (F2 / Gaastra). Tonky wygrał aby za chwilę spotkać się z nową gwiazdą tego sezonu Marcilio Browne (Mistral / Gaastra), pozostawiając mu tylko do wyboru finał przegranych. Sam zaś ruszył do finałowego pojedynku z Jose Estredo V-1 (North Sails, Fanatic), który przegrał.
Pozdrawiam,
Leszek Rutkowski POL-1
Exocet, Columbus, Infinity, Deemeed, Hydrosfera
Bogo
Źródło:
Foto : Carter/PWA - www.pwaworldtour.com