W ostatni weekend odbył się drugi z kolei Skimboard Jam w Dębkach. Piątek przywitał piekną pogodą i wyśmienitą miejscówką, co zaowocowało przyjemną sesyjką do późnych godzin popołudniowych. Niezbyt duża grupa miłosników ślizgania i zdzierania skóry postawiła pytanie organizatorowi - Komu oddać te wszystkie nagrody ?!? Z nadzieją na lepsze jutro, w różnych klubach i różnych stanach świadomości zakończył się dzień "rozgrzewek".
Dzień drugi - zawody. Sobota, dość silny północno-wschodni wiatr, zachmurzenie niepokojące. Spot dla uczestników dobry ale wymagający i zmienny jak kobiece nastroje. Niezaludniona plaża w godzinach rannych idealnie nadawała się do rozłożenia sporej ilości banerów, flag itp materiałów reklamowych, które nadawały kształt imprezie i przyciągały ciekawskich, ciepło ubranych turystów. Powstał mini skim-park złożony z raili, boxów i kickera. Powoli schodzili się pierwsi śmiałkowie do testowania przeszkód. Wszelkie niepewności związane z frekwencją zniknęły. Około południa zawodnicy zebrali się w pobliskim klubie i poznali zasady zawodów - zero wpisowego, zero ciśnienia, czysta zabawa dla każdego. Jam rozpoczął się o godzinie 13 i trwał około 90 minut. Sędziowie - Radek, Filip, Maniek, Fishmak i dodatkowi obserwatorzy oceniali całokształt starań zawodników, czyli styl, trudność ewolucji, odjechanie trick'ów, technikę i zaangażowanie. Padały trudne tricki i dobre gleby jednak obeszło się bez poważnych kontuzji. Najczęsciej używane - kicker i podwójny rail dostały komplet ewolucji typu: shove-it'y 180' i 360', graby i wysokie loty, 50-50, board slide'y front i back z zejściami 180' i 360', combosy obrotowe na railu, i slide'y zaczynane verialami. W trakcie odbył się 15 minutowy best trick na podwójnym railu. Później rozchwytywane przeszkody wylądowały na brzegu i można było wykazać pomysłowość w pływaniu freestyle'owym w rozluźnionej atmosferze i w długiej kolejce. Posypały się obroty na flat'cie, veriale 180' i 360', hand-standy, długie ślizgi i dobre upadki. Zawody zakończyły się swobodnymi ślizgami. Ogłoszenie wyników i rozdanie masy nagród nastąpiło kilka kwadransów później w klubie na plaży. I tak po ciężkich rozważaniach sędziowskich wyłonieni zostali zwycięzcy:
Zwycięzcy
Chłopcy:
1.Tomek Wojciechowski (Gdynia)
2.Mateusz Zadrożny (Wrocław)
3.Michał Pater (Warszawa)
Dziewczęta:
1.Zosia
2.Ania
3.Natalia
Best Trick:
Mateusz Zadrożny za 540' slide na podwójnym railu
Wyróżnienie:
Michał Stenzel za hardcore'owe pływanie i technikę
Wyróżnienie:
Michał Szustak za najszybsze i najliczniejsze obroty na flat'cie
Wyróżnienie:
Świstak najmłodszy zawodnik.
Nagrody otrzymali rownież najmłodsi, a zarazem najbardziej zdeterminowani. Zawodnicy i widzowie rozpierzchli się po lokalnych klubach i polach namiotowych, aby cieszyć się inna stroną trzydniowej imprezy. Dzień trzeci - poprawiny. Niedziela postanowiła wyłonić najtwardszych skimborderów dając wielki wiatr i zarazem wielkie fale. W tym dniu nie było mowy o sesji foto na przeszkodach. Fale utrudniały rownież zbieranie materiału video. Jednak niedzielna sesje przepełniona byla zajawką w czystej formie, a o to najbardziej chodzi w tym niesamowitym sporcie, który z roku na rok przyciąga nowych zapaleńców. Podziękowania dla wsyzstkich za przybycie, sponsorom za ogromną ilość nagród i do zobaczenia za rok na kolejnej edycji Ultimate Skimboard Jam...
Aby obejrzeć galerię zdjęć, kliknij tutaj
