26.07.2007
Błażej Ożóg na Young Blood Camp'ie !

Błaszko w El Gounie Błaszko w El Gounie

Wszystko zaczęło się od tego, że byłem w Egipcie w El Gounie w bazie RED SEA ZONE z całym moim teamem i kończył się właśnie nasz wyjazd treningowy z Księciem, kiedy to zadzwonił Japa (tata) z informacja że przedstawiciel z Vento (polski importer Norha) właśnie wrócił z meatingu i jest dla mnie miejsce na Young Blond Campie, co więcej w tym roku camp jest organizowany miedzy El Gouna’ą a Hurgadą w nowo wybudowanym hotelu Panorama. Mieliśmy dosłownie jeden dzień na załatwienie wszystkich formalności związanych z obozem i biletem powrotnym – ale udało się !!! Pożegnałem ekipę wracającą do Polski i zostałem w bazie na dwa dni sam. 12.07 zameldowałem się na Pro Campie. Hotel przygotował nam opcje full-wypas wiec po 3 tygodniach koczowania w bazie załapałem się na niezłą odżywkę.

raley

raley2 Na YB Przyjechali zawodnicy z całego świata: Hiszpania, Włochy, Grecja, Holandia. Zee Germans (mój współlokator z Niemiec), USA, Australia, Anglia, Egipt, Francja, no i oczywiście POLSKA, czyli Ania Grzelińska i ja. Z początku myślałem że na Obozie będzie pełen chillout, zejście na wodę jak coś powieje, a później siedzenie przy komputerze lub telewizji. Jednak było zupełnie inaczej! YB był prowadzony przez Jamiego Herraica i innych international riderow Northa takich jak Ania, Angela, Mallory.

Zajęcia fizyczne czyli rozgrzewki i streching prowadził współpracujący z teamem Norha Kuki Dedios. Codziennie była pobudka o 7:00 i śniadanko, a o 8:00 już kity przygotowane na plaży i rozgrzewka przed zejściem na wodę. Potem lunch i chwila luzu, a później znowu na wodę na 2 godzinki. O jakiejś 19:30 mieliśmy streching przez godzinę, co było zabijające dla nas! Gdy nie wiało mieliśmy treningi z Kukym przy jakiś 45 stopniach, na szczęście wiatr w miarę dopisał, chociaż nie był taki jaki byśmy sobie wymarzyli, ale to i tak lepsze niż trening z Kukym.



Co jakiś czas wybieraliśmy się też na sesje zdjęciowe. Z procampu będzie zrobiony filmik i wybrane foty będą przesłane do importerow. Udało mi się wyprosić tylko 3 foty, na resztę musze poczekać. YB camp nie polega na tym żeby po 2 dniach zrobić mobe7. Tam zajmowaliśmy się głównie praca nad stylem i treningiem pod kątem zawodów (symulacje hit’ów). Co roku na YB jest wybierana jedna osoba która przejdzie do North International Team. Poziom zawodników był naprawdę wysoki każdy robił jakieś Power HP. Ja byłem jednym z młodszych i najkrócej pływających uczestników, co dało mi dodatkowego kopa i motywacji do treningu. Mam nadzieje że za rok też załapie się na YB. Podziękowania dla wszystkich dzięki którym mogłem uczestniczyć w campie !!!!!

Błaszko Ożóg (North, Nobile, Elipsa, Porsche, Groblewski)

Eska

Źródło:

www.f2profi.com.pl
top