Po zawodach EFPT w Turcji wróciłem na 4 dni na Parsonisi. W Alacati niestety nie wiało i nie udało się rozegrać kolejnych zawodów EFPT. Po 4 dniach bez wiatru byłem bardzo napalony na pływanie. Na szczęście na Prasonisi wiało codziennie wieczoram na 5,3 i 4,7.
Idealnie mogłem popływać bez tłumu na wodzie i nie spaliłem się słońcem. Szkoda że nie było w tym roku EFPT na Prasonisi bo w takich warunkach na płaskiej wodzie można spokojnie robić po 20 trików w 5 minut.
Film z wyjazdu zaczyna się od napadu na bazę. Nie jest to może aktorstwo na najwyższym poziomie ale tak to jest w nisko budżetowych produkcjach które lubię najbardziej. Yo!
Kuba Winkowski Pol66 (Quiksilver Fiat Freestyle Team, Naish, Laola Team) Podziękowania dla bazy Wind4Fun za gościnność.
PS. Zdjęcia autorstwa Zuzia Ciszewska, a film kręcił Viktor Kitzman bo miał crash z kiciażem ale na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Kajciaża nie widzieliśmy od tego czasu...