01.07.2007
XV Regaty Kamień Pomorski Cup - podsumowanie

Maciek Rutkowski POL-23Maciek Rutkowski POL-23

W dniach 22-24 czerwca odbyły się regaty w Kamieniu Pomorskim. Kamień jest chyba najbardziej wietrznym miejscem w Polskim tourze. Za każdym razem, gdy przyjeżdżamy wieje, a nierzadko wieje na slalom. Tak było i teraz. Przyjechaliśmy o około 10:00, bo dobra prognoza przewidywała slalom i chcieliśmy przygotować cały sprzęt i trochę jeszcze potrenować.

Wiało 25 węzłów i około 13.15 ruszyliśmy z heatami. Jechaliśmy downwind w jednej 20-osobowej grupie. Na bojach był spory tłok, ale to tylko sprzyjało ciekawej rywalizacji. Na 4 i 5 heat siadło do 15 węzłów i trzeba było sporo pompować, żeby w tak dużej grupie dobrze wychodzić ze zwrotów. Cztery eliminacje wklepał Hubert Mokrzycki, a jedną Filip Korczycki. W czołówce cały czas przewijali się Gucio (Kuba Guzdek), Polan (chyba nie trzeba przedstawiać :), Leszek Rutkowski, Rysiu Pikul, Michał Pietrasik i ja.

Miałem raczej słabe starty, ale przedsezonowe treningi zwrotów dużo mi dały i na jednym zwrocie potrafiłem nadrobić 3 do 5 miejsc, o czym boleśnie przekonali się Pietras i Rysiu ;). Później pojechaliśmy jeszcze dwa wyścigi formuły przy 10-12 węzłach. W obu po ostrej walce triumfował Polan. Po sidmiu wyścigach byliśmy nieżywi. "Prezes" czyli Piotr Jankowiak we własnej osobie, który zawsze dzielnie z nami pływa nie był w stanie ruszyć kończyn, z reszta przeżywała podobne akcje.

start
Drugiego dnia nic się nie zdarzyło, pomimo jednej próby. Burzowa pogoda spowodowała, że raz wiało, a raz nie i nie starczyło wiatru na rozegranie całego wyścigu. Sobota zakończyła się przyjemną imprezą integracyjną w Dziwnówku.

Niedziela to już typowo formułowy dzień. Pierwszy wyścig to popis Leszka w słabym wietrze, który wypompował wszystkich prawie na śmierć. Ja miałem start najlepszy z całej floty.... szkoda że falstart. Dopłynąłem szósty, ale na nic to się zdało. Kolejny wyścig to taktyczna potyczka. "Ucieczka" (Filip, Hubert i ja) miała sporą przewagę nad "peletonem". Cisnęliśmy się równo, ale Hubert jako jedyny wszedł na górną boję. Zabrakło mi 2 metrów i jak się potem okazało były to 2 metry do zwycięstwa, bo zarówno Hubert jak i Filip mieli falstart. Niestety łyknął mnie jeszcze Jakon (Łukasz Konieczny) i Polan. Trzecie miejsce i tak nie jest złe, ale biorąc pod uwagę okoliczności mogłem przycisnąć na więcej.

The Winners - Michał Polanowski i Hubert MokrzyckiThe Winners - Michał Polanowski i Hubert Mokrzycki


Ogólnie regaty super udane. Kamień jak zwykle nas nie zawiódł. W końcu mieliśmy naszą ulubioną sędzinę Basię Grabarz, która praktycznie nie popełnia błędów, więc wszystko było tak jak powinno. Ostateczne wyniki obu dyscyplin to:

Formuła Windsurfing
1.Michał Polanowski POL-16
2.Łukasz Konieczny POL-320
3.Leszek Rutkowski POL-1

Youth : Michał Pietrasik POL-192
Master : Ryszard Pikul POL-40
Grandmaster : Sergiej Pavlenko RUS-0
Slalom
1.Hubert Mokrzycki POL-25
2.Filip Korczycki POL-555
3.Michał Polanowski POL-16

Youth : Maciek Rutkowski POL-23
Master : Ryszard Pikul POL-40
Grandmaster : Sergiej Pavlenko RUS-0



Mile zaskoczyła nas pieniężna pula nagród w wysokości 6000 PLN, więc najlepszym zwróciła się podróż i jeszcze trochę zostało.

Następne regaty to 13-15 lipca Puchar Polski w Pobierowie (z pieniężną pulą nagród 10 000 PLN). Będzie to jedyna obok Allegro.pl Cup w Łebie impreza na morzu, więc wszyscy zacierają juz ręce na hardcorowe ściganie na falach. Oprócz tego dla Juniorów, Youthów i Mastersów są Mistrzostwa Świata slalomu w Alacati, na które z kolei cała polska młodo-stara ekipa zaciera ręce. Będziemy was informować na bieżąco ;).

Pozdrowienia
Maciek Rutkowski POL-23
(Exocet, Infinity, Hydrosfera, Hurricane)

P.S Sorry, że foty są tylko z formuły, ale pierwszego dnia nasz fotoreporter chyba zaspał ;)

crazy_george

sieFotografuje

Bogo

top