Ciekawa przygoda spotkała Yamalla – skacząc do wody z wysokości jednego metra wraz z deską, leash zaczepił się o kawałek skały wulkanicznej i biedny chłopak nie wiedząc o tym próbował odpłynąć jak najszybciej od ostrych kamieni przed nadchodzącym setem pozostając zupełnie w miejscu – Dla nas to było super śmieszne ale dla niego mniej ... dobrze że nie skończyło sie jakimiś urazami.
Następnego dnia postanowiliśmy sprawdzić inne spoty i najpierw udaliśmy się w stronę Kenitra.
Niestety tam nie wyglądało za dobrze – kolejny plan to sprawdzenie miejscówki Tagazut. Ponieważ byliśmy z Hiszpanami dla których jedzenie jest na pierwszym miejscu, zaraz po sjeście udaliśmy się w poszukiwaniu jakiegoś w miarę czystego lokalu. W Marocu trzeba uważać na bakterie. Co prawda nie ma ucieczki od nich, ale można opóźnić ich działanie przez unikanie płukanych warzyw i owoców w wodzie z kranu i oczywiście picia jej oraz wybór lepiej wyglądających restauracji. Po przybyciu do Kenitra byliśmy zdziwieni jakością fal. Po prawej stronie można było zobaczyć ładny point break z prawymi falami, a po środku typowy beach break z lewymi i prawymi falami. To była naprawdę dobra sesja - trzy godziny na wodzie – cieplejsza woda niż w Tarifie, długie, czyste fale i nikt oprócz nas co rzadko zdarza sie na dobrych spotach.
Przed powrotem do domu udaliśmy się na mały shopping – dla tych którzy wybierają sie do Maroca polecam spróbować wytworów piekarniczych, oraz zakup daktyli i fig. One dadzą energię do pływania. Pamiętać też trzeba, że handlowanie jest sprawą konieczna i dobrze widzianą. Inaczej kupimy rzeczy sporo przepłacając.
Podsumowując, Marocco to bardzo ciekawe miejsce z przyjaznymi ludźmi i dobrym jedzeniem, ale przede wszystkim z bardzo dobrymi falami. Nasz wyjazd nie był zaplanowany na szczególną prognoze. Windguru na te dwa dni pokazywało 1,2 m fali w okresie 10 s czyli nic szczególnego. Za to w naszej pamięci pozostaną wspomnienia dobrych fal.
W tym samym czasie przebywało sporo naszych znajomych w Essauirze – ich celem był windsurfing. Z rozmowy telefonicznej wynikało że są zadowoleni – pływając na 4.2 i falach logo i mast high.
Wojtek
Źródło:
www.tarifaocean.com