30.05.2007
Puchar Polski Jeziorsko 2007

Maciek ciśnie ile pary w rękachMaciek ciśnie ile pary w rękach

Puchar Polski Jeziorsko 2007 był pierwszą edycją tegorocznego tour’u. Zjechało się ok. 30 zawodników z Polanem (wielki comeback do FW po roku RS:X'a), Hubertem Mokrzyckim i całą ekipą z Santa Pola i Portimao na czele. Stawkę uzupełniali maturzyści i zawodnicy, którzy z różnych względów do Hiszpanii i Portugalii nie pojechali (np. ja z powodu testów gimnazjalnych). Poprzednie dwie edycje tych regat były udane i zawsze udało się rozegrać wyścigi.

Tym razem piątek i sobota upłynęły pod znakiem totalnej flauty i 35 stopniowego upału. Wszyscy taklowali sprzęt na sucho, oklejali żagle i ogólnie robili wszystko dla zabicia czasu. Wieczorami pojawiała się dziwna termika i część osób wyszła przy 5 węzłach, aby trochę pokatować pompę.

Niedzielny poranek był troszkę chłodniejszy i pochmurny więc była nadzieja na jakiś wiatr. O 11.30 padła decyzja, że idziemy na wodę i o 12:00 start. Wyszliśmy ale wiatru było bardzo mało. Dopiero w granicach 12.40 coś zaczęło się dziać i poszła procedura. Na starcie przyblokował mnie Rysio Pikul i już myślałem, że jestem na straconej pozycji, gdyż odpaliłem 30 sekund po starcie. Okazało się jednak, że w słabym wietrze mam niezłą prędkość, popłynąłem dobrze taktycznie i u góry już byłem 5. Na pełnym łyknąłem jeszcze kilka osób i zbliżyłem do Pietrasa, który prowadził ten wyścig od początku. Gdy byliśmy na dolnej boi 70% stawki spławikowało w miejscu i pojawiły się pierwsze gwizdy i krzyki o przerwaniu wyścigu. Jednak sędzia jeszcze nie podejmował decyzji. Drugą halsówkę cięliśmy się pół na pół w ślizgu, a reszta stawki już odpuściła. Jednak nie było widocznego sygnału przerwania wyścigu i we dwóch płynęliśmy dalej. Na baksztagu odrobiłem 100m straty dzięki ostrej pompie i wyczuciu zmian i na metę wpłynąłem pierwszy. Wisiała już flaga przerwania. Pomimo tego, że wygrałem nawet nie próbowałem się kłócić, bo ewidentnie było zbyt mało wiatru.

Jeziorski klimatJeziorski klimat


Czas do roboty! Na wodęCzas do roboty! Na wodę

Po godzinie czekania dostaliśmy info, że za 2 minuty zostanie podjęta decyzja co dalej. Za 2 minuty poszła procedura, czego nikt się nie spodziewał! Spóźnienia na start wahały się od 10 sekund do 2 minut. Ja miałem 10 sekund, ale wyjechałem ze złego miejsca i znowu myślałem, że mogę zapomnieć o dobrym miejscu w tym wyścigu. I znowu się myliłem. Z przodu Hubert ciął się z Polanem, a ja piąłem się w górę peletonu. Na drugim baksztagu juz byłem piąty i dojechałem do dolnej boi gdzie totalnie nie było wiatru i każdy próbował bez ślizgu dopłynąć do mety. Po raz kolejny umiejętność dzikiej pompy dała mi 50m w ślizgu i dojechanie do Mroczka, który płynął 3ci. Linię mety przecięliśmy równo, ale sędzia zadecydował, że to on był trzeci. Wygrał Polan przed Hubertem. Ku zdziwieniu wszystkich, a oburzeniu niektórych wyścig został uznany. Na sędziego Mariana poleciały gromy (czyt. bluzgi) i groźby podania do kolegium sędziów. Ja się nie odzywałem, gdyż wynik mi pasował, ale wiedziałem, że nie było wiatru. Do tego dochodzi to, że nie było żadnego sygnału, że za minutę zacznie się procedura co wywołało kolejną falę złości. W końcu ugiął się i zmienił decyzję kwalifikując wyścig jako fun race. Po kolejnej interwencji znowu zmienił decyzję i ostatecznie wyścig był ważny. Hubert do końca nie zgodził się na taką decyzję i postanowił wyciągnąć konsekwencję. Co z tego będzie, zobaczymy :). Około 16:00 odbyło się zakończenie,a od 15.30 wiało 12 węzłów i było 25 stopni, więc można było spokojnie do 17 rozegrać 3-4 wyścigi. No ale zostało tak jak jest i wyniki oraz ranking Pucharu Polski wygląda następująco:

Agnieszka Pietrasik - ciągle te wywiady :)Agnieszka Pietrasik - ciągle te wywiady :)

1.Michał Polanowski POL-16
2.Hubert Mokrzycki POL-25
3.Wojciech Mroczyński POL-48
4.Maciej Rutkowski POL-23
5.Artur Ołdak POL-252

Ogólnie regaty kontrowersyjne, ja jestem szczęśliwy z super prędkości na halsie w słabym wietrze i mocy na pompie, którą zaprezentowałem. To bardzo dobrze wróży na dalsze regaty. Pierwsza okazja w Pucku za na Boże Ciało. Oby obyło się bez zbędnych sporów i oby wiatr dopisał.

Maciek Rutkowski POL-23
(Exocet, Infinity, Hydrosfera, Hurricane, Deemeed, Severne)

sieFotografuje

Bogo

top