Właśnie rozpoczynają się trzecie zawody ASP World Tour w tym sezonie. Tym razem tour gości na słynnej rafie odkrytej w latach 90tych - Teahupoo na Tahiti. Spot ten znany jest z najmasywniejszych tub na świecie i z tego, że woda na rafie przed załamującą się falą zasysana jest tak mocno, że znajduje się grubo poniżej poziomu morza... (w depresji;-)
W tym roku także szykują się konkretne fale, według prognoz surfline.com.
Gdy tylko zacznie się akcja na spocie, na którym fale uznawane są za "najcięższe" na świecie, do walki o wygraną staną zwycięzcy z poprzednich lat: Bobby Martinez (USA), Andy Irons (HAW), Kelly Slater (USA), Cory Lopez (USA) i Mark Occhilupo (AUS).
Wielką motywację ma również Mick Fanning, który póki co prowadzi w rankingu i z pewnością chce utrzymać swoją pozycję. Pojawił się trenować na Tahiti jako pierwszy.
Zawody potrwają do 14 maja.
Wojtek
Źródło:
www.aspworldtour.com