26.03.2007
Kitesurfing na Wyspach Zielonego Przylądka

1 W poszukiwaniu w miarę pewnego wiatrowo miejsca wraz z Paulina Ziółkowską udaliśmy się na Wyspy Zielonego Przylądka - Capo Verde . Po kilku godzinnym locie z Pragi wylądowaliśmy na wyspie Sal.... bez quivera ze sprzętem. Przez kolejne 7 dni wisząc na słuchawce telefonicznej słyszeliśmy głównie " maniana ". Sprzęt dotarł po 8 dniach. Mogło być gorzej...

Wiatr wiejący codziennie przez pierwszy tydzień nie zawiódł też w drugim. Pływałem na 8m latawcu , zwykle przeżaglowany. Paulina najczęściej na piątce. Spot który sobie upodobaliśmy spośród kilku w okolicy to tzw. Kitebeach. Kombinacja fal i wiatru side-on shore pozwalała potrenować freestyle, ale skupiała głównie entuzjastów wave riding'u. Podziw wśród tych ostatnich wzbudzała Paulina robiąca po kilka cut back'ów strapless na jednej fali. Ja uparcie trenowałem freestyle.

Krótki film do ściągnięcia 20 MB (klik)




Pozdrawiam - Arek

sieFotografuje

Eska

top