W finałowym heat'cie 1 serii wystartowali Nik Baker, Kevin Pritchard, Josh Angulo i Kauli Seadi. Zarówno Baker jak i Pritchard prezentowali doskonały styl jazdy, zachwycając publiczoność ogromnymi aerialami. Jednak Angulo i Seadi potrafili wybrać jeszcze bardziej radykalne fale i zrobić z nich lepszy użytek. Angulo zaprezentował swoje słynne aeriale, cutback'i i floater'y oraz zadziwił wszystkich wyjątkowo opóźnionymi przejazdami pod budzącymi grozę, załamującymi się falami. Ale nawet to nie wystarczyło, aby pokonać będącego w szczytowej formie Seadi. Jego płynne skręty i wyjątkowy styl były po prostu inspirujące, szczególnie mieszanka tail free slide'ów, wykręconych aeriali i prób air tak'i.
Po zwycięstwie Seadi powiedział: Dla mnie te fale wymagają bardziej improwizacji i pewnego luzu niż taktyki. Jeśli zaczniesz myśleć o upadku, to tak jakbyś już gotował się do przegranej, dlatego nie możesz tym się przejmować. Dużą rolę odegrał też mój sprzęt. Żagle zapewniają mi duży ciąg, dlatego mogę używać mniejszych rozmiarów niż reszta ludzi. Na dodatek moje deski posiadają spory rocker, co pomaga w podjazdach na fale a dwa mniejsze stateczniki (twinzery) umożliwiają wykonywanie skrętów, które byłyby ciężkie do zrobienia z jednym, większym statecznikiem.
Jutro kolejny dzień emocji, tym bardziej, że prognoza nadal jest obiecująca!
Krzysiek
Źródło:
www.pwaworldtour.com fot. PWA / John Carter