23.02.2007
PWA Cabo Verde, dzień 1

Kauli SeadiKauli Seadi


Stało się! Wczoraj ruszyła machina PWA, która pierwszy raz w historii napędzają zawody wave na Cabo Verde. Domowy spot Josh'a Angulo nie rozczarował. Około 11:30 sędzia główny Duncan Coombs rozpoczął pierwszy heat. Spore fale i wiatr od lądu pozwoliły najlepszym wykazać pełnię swoich możliwości. Do pierwszego 30 minutowego starcia, w którym liczyły się 2 najlepsze przejazdy na fali, stanęli Scott McKercher, Klaas Voget, Robby Swift oraz młody talent "Brawzinho" Browne. Scott i Klaas wszyli z niego zwycięsko.

Z tym przybojem nie ma żartówZ tym przybojem nie ma żartów



W drugim równie ciężkim heat'cie, Julien Taboulet i Kauli Seadi pokonali Titik Lopes'a i pechowego Marcos'a Perez'a, który zakończył sesję na ostrej rafie i w efekcie z 5 szwami na stopie.

Perez wskakuje do pralkiPerez wskakuje do pralki



Dalszy ciąg dnia niestety przyniósł mniej regularne fale, w związku z czym sędziowie zdecydowali się przełożyć kolejne heat'y na następny dzień. Szczęśliwie prognoza wygląda obiecująco!

Krzysiek

Źródło:

www.pwaworldtour.com fot. PWA / John Carter
top