RS:X'owi gangsterzyOd powrotu z Miami (28 stycznia) nie było nic słychać od naszej kadry RS:X. Dostaliśmy właśnie od nich wiadomość. Ledwo wrócili do domu i już znowu są w podróży, tym razem w Egipcie. Zresztą poczytajcie sami.
Od tygodnia trenujemy w okolicach Safagi w Egipcie. Mieszkamy w hotelu Sheraton 60 km na południe od Hurgady. To miejsce jest wprost idealne do treningu. Jak na razie wiatr nas jednak nie rozpieszcza i wieje z prędkością do 4B ale prognozy na kolejny tydzień są dobre.
Zdarza się dość często, że naszym treningom na wodzie przyglądają się nieoczekiwani goście. Ostatnio była to para rekinów które są rzadkością w tej okolicy. Mohammad, który pomaga nam na motorówce był lekko przestraszony. Podobno dwa lata temu jakiś rekin zaatakował nurkującego rybaka ... ale wypadek ten wydarzył się w południowej części egipskiego wybrzeża. Innym razem dla odmiany pojawiło się stado delfinów. Od razu wszystkim zrobiło się raźniej. Delfiny towarzyszyły nam przez dłuższy czas surfując na czele stada RS:X’ów.
Nasz ekipa jest w Egipcie prawie w komplecie. Brakuje jedynie Maksa Wójcika, który został w kraju i rehabilituje się po kontuzji. Naszą bieżącą lokalizacje możecie sprawdzać za pomocą TEAMLOKALIZATORA, który znajduje się na stronie www.rsxteam.pl
Bogo
Źródło:
www.rsxteam.pl
