Firma Goya Sails słynęła do tej pory z oferty wyłącznie skupionej na wave. Tym większą niespodzianką jest premierowy model nowego żagla na świeżo uaktualnionej stronie www -
FXR.
Według producenta ma to być wszechstronny żagiel bez kamberów dla osób pływających głównie na płaskiej wodzie, jednak posiadający wystarczającą manewrowość do sporadycznej zabawy na falach. Jego główne cechy to wczesne odpalanie, stabilność i kontrola. Żagiel zamiast monofilmu zbudowany jest z zbrojonego materiału x-ply. Dostępny w 6 rozmiarach od 5.5 do 8.0.
Ciekawi nas tylko, czy podobieństwo do
Neil Pryde'a Saber jest czysto przypadkowe...?