Listopad to tradycyjny okres, w którym magazyn Windsurfing przeprowadza testy sprzętu na kolejny rok. Co prawda już w lipcu przetestowaliśmy sporą grupę desek wave 2007 (wyniki tego testu zostaną zaprezentowane w pierwszym numerze MW w 2007 roku - na początku marca 2007), ale tym razem mamy jeszcze więcej pracy. Tradycyjnie już połączyliśmy siły z Brytyjczykami z magazynu BOARDS, z którymi przyjaźnimy się i współpracujemy od lat. Tym razem "na tapecie" mamy deski freeride i freemove o szerokości 62-64 cm, deski Freestyle-wave 58 cm, żagle wave/all round 5,7 i 6,4.
Miejscem naszej pracy jest baza El Tur Windsurfing na półwyspie Synaj, gdzie w jednym miejscu mamy do dyspozycji przekrój warunków - od całkowicie płaskiej wody, przez krótą kąśliwą falkę, do przyboju i sporej morskiej fali.
Także po raz pierwszy robimy test porównawczy nowej generacji desek speed, w którym mamy 4 modele o szerokości 48-50 cm i pojemności 60-68 l. Aby dodać trochę obiektywnych pomiarów, cześć testów tych desek przeprowadzamy przy użyciu odbiorników GPS na naszej wirtualnej trasie speedowej. Wyniki następnie poddajemy analizie w komputerowym programie GPSAR. Cała procedura jest zgodna z wymaganą przez organizację gps-speedsurfing.com, w której Mariusz Goliński jest autoryzowanym "time keeperem". Jako punkt odniesienia dla tej grupy używamy także kilku najnowszych małych desek slalomowych.
Testowanie desek speed jest ciekawe, ale dość wyczerpujące fizycznie, szczególnie, że odbywa się właściwie cały czas w warunkach sporego przeżaglowania. Pomimo, że nasz wirtualny odcinek pomiarowy ma jedynie ok. 200 metrów to na koniec dnia nasze GPS'y pokazują prawie 60 przepłyniętych kilometrów na osobę!
Przed rozpoczęciem testów z użyciem GPS sprawdziliśmy czy wszystkie nasze odbiorniki pokazują tą samą prędkość. Ich idealna zgodność była dla nas zaskoczeniem.
Dopełnieniem tego jest test masztów, standardowej średnicy i RDM, których sztywność i charakterystykę ugięcia pomierzyliśmy systemem IMCS a także specjalnie przez nas opracowanym teście, który wierniej oddaje charakterystykę ugięcia masztu w sposób zbliżony do warunków rzeczywistych.
Kolejna faza testów polega na porównaniu różnych masztów na wodzie na identycznych zestawach, w których różniących się jedynie właśnie masztami.
W międzyczasie testujemy także kilka modeli kasków do windsurfingu. Kaski nie są powszechnie używane, ale być może w niektórych bardziej ekstremalnych typach żeglowania powinny być bardziej popularne?
Wyniki przeprowadzanych testów ukazywać się będą w kolejnych numerach Magazynu Windsurfing począwszy od początku marca 2007 roku.