23.10.2006
Wróciłam z Fiji !!!!! Niesamowity wyjazd, piękne miejsce i super towarzystwo!! Chyba jak na razie najlepszy wyjazd mojego życia. Tak jak pisałam wcześniej, (www.kiteania.com) wysiedliśmy z malutkiego samolotu na wyspie Kadavu. Tam czekały na nas łódki, na które zapakowaliśmy nasze wszystkie wielkie torby z 76 latawcami, 23 kiloma musli, pond 50 butelkami wina w środku i odbiliśmy od brzegu...
Fiji składa się z 303 niewielkich wysepek więc widoki są prześliczne. Turkusowa woda, rafy koralowe i pełno zieleni, palmy, kwiaty, ananasy... RAJ!!! Gdy dotarliśmy do naszego resortu "Kenia" wszystkim opadły szczeki... Na piaszczystej plazy pod palmami stało 10 domków zrobionych z bambusa i liści palmowych!! Wszystko ustawione specjalnie dla nas... Przywitane zostałyśmy domowym ciastem i gorącą herbatą, po czym na "opening ceremony" poczęstowali nas "KAVA" - napojem zrobionym ze zmielonego korzenia, które smakuje... jak korzeń z woda:)
Generalnie wyjazd był super!! 10 pro dziewczyn i 14 "social girls" stworzyły niesamowitą atmosferę, codzienne pływanie, race'y, downwind'y i pomaganie innym sprawiło ze uśmiech nie schodził z naszych twarzy. Lokalesi są niesamowicie otwartymi i przyjaznymi ludźmi, zawsze przychodzili na plaże aby pooglądać jak pływamy, organizowali dla nas specjalne pokazy tańców i śpiewów, a także gotowali najdziwniejsze i przepyszne jedzenie jakie kiedykolwiek widziałam i próbowałam. Był to na prawdę niezapomniany wyjazd!! Poznałam nowych, wspaniałych ludzi i zobaczyłam jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie, i miałam świetną zabawę !! Chciałabym podziękować Cindy i wszystkim, którzy stworzyli ta wspaniałą atmosferę:)
Teraz jestem w Nowej Zelandii z Cindy, Susi, Petra i paroma innymi dziewczynami i ruszamy na północ :)
A więcej informacji i zdjęć znajdziecie pod adresem www.cindymoseyislandodyssey.com
Eska
Źródło:
www.kiteania.com