O tym że Drops zmienia producenta swoich desek już pisaliśmy. Teraz mamy okazję przekonać się, co też wyjdzie z nowej fabryki. W windsurfingowym asortymencie znajdziemy 7 modeli desek, z których większość przeznaczona jest do manewrowej żeglugi wave/freestyle. Jak donosi nam
Wiktor Kitzman, zawodnik z polskiego teamu Dropsa, przyszłoroczne freestyle'ówki mają nie tylko nową nazwę - Yeasty, ale też odświeżony kształt, który nawiązuje do najbardziej udanych trendów na rynku. Świadczy o tym choćby niewielka długość desek, tak jak 232 cm w przypadku modelu 102l.
Kitesurferzy mają troszkę mniejszy wybór, czeka na nich 5 modeli, w tym jeden wyraźnie przeznaczony do manewrów na fali.