"Miałem jeden z tych dni, kiedy czułem że wszystko mi dobrze wychodzi” – powiedział Parkinson. "Złapałem kilka dobrych fal i zaskoczyłem sam siebie. Byłem w dobrym rytmie”
Dotychczas zajmujący ósmą pozycję w rankingu, Joel Parkinson ma teraz w zasięgu tytuł Mistrza Świata. Poprzeczka jego ambicji skoczyła automatycznie do góry.
"W surfingu jeden lub dwa eventy mogą wiele zmienić. Miałem kilka wyników na początku sezonu, z których nie byłem zadowolony. Czułem że surfowałem dobrze, a nie byłem odpowiednio oceniony. Wyniosłem z tego nauczkę i idzie mi o wiele lepiej teraz” powiedział Parkinson. "Co do wygranej z Mickiem, to mam do niego wielki szacunek. Zawsze kiedy surfujemy razem w Australii ciężko mi mu dorównać."
Kelly Slater zajął trzecie miejsce, z którego był zadowolony, biorąc pod uwagę, że jego główny rywal - Andy Irons także odpadł w półfinale.
Oto wyniki końcowych heatów:
Quarterfinal 1: Mick Fanning (AUS) 17.50 def Roy Powers (HAW) 6.30
Quarterfinal 2: Kelly Slater (USA) 13.17 def Jake Paterson (AUS) 12.67
Quarterfinal 3: Andy Irons (HAW) 15.34 def Tom Whitaker (AUS) 11. 83
Quarterfinal 4: Joel Parkinson (AUS) 19.00 def Fred Patacchia (HAW) 13.16
Semifinal 1: Mick Fanning (AUS) 16.60 def Kelly Slater (USA) 12.66
Semifinal 2: Joel Parkinson (AUS) 15.43 def Andy Irons (HAW) 6.93
Final: Joel Parkinson (AUS) 15.16 def Mick Fanning (AUS) 7.67
Pierwsza dziesiątka ASP Men’s World Tour kształtuje się po tych zawodach następująco:
1. Kelly Slater
2. Taj Burrow
3. Andy Irons
4. Joel Parkinson
5. Mick Fanning
6. Taylor Knox
7. Bobby Martinez
8. Damien Hobgood
9. Tim Reyes
10. Tom Whitaker
Wojtek
Źródło:
www.transworldsurf.com