Rozwiało się, więc WKL zrobiło sobie wycieczkę do Łeby. Miały być mega fale, a okazało się że
zamiast mega fali jest raczej mega wiatr. Fale średnie. Ile wiało? Ciężko ocenić, bo wiatromierz pokazywał do
38 knotów, a na miejscu spotkaliśmy licznych bardzo dobrych windsurferów, dla których
żagle 4.0 były wyzwaniem, więc wiało na prawdę konkretnie.
Marzenia poskromienia Łebskich fal dla mnie pozostają nadal w sferze marzeń, bo 5m kajt był za duży... i została mi kamera, która uwieczniła jak to
Crazy Horse - Łukasz Koński brykał sobie na Switchblade 7m i to caaaaaaałkiem wysoko !
Pobierz film 9MB