25 sierpnia do Sopotu przyjechało 20 zawodników, w tym liderzy ogólnej klasyfikacji zawodów. Zabrakło Marka Zacha, który z powodu kontuzji kolana musiał zrezygnować z udziału w zawodach. Piątkowa pogoda dopisywała przede wszystkim lanserom - słoneczko i lekki wiatr. Lekki, czyli zupełnie nie nadający się do rozegrania zawodów.
Dzień upłynął w lajfstajlowych klimatach w okolicach Copacabany. Z kolorowymi drinkami podziwiano regaty katamaranów, maraton pływacki dookoła mola, prezentację zespołów March Rasign, a przede wszystkim ....... eliminacje wake'a!!! Dyscyplinę wyjątkowo włączono do zawodów z 20% wagą punktową. Wyłoniono finałową ósemkę zawodników, która ostateczny bój na wodzie stoczyła w sobotę. Ale zanim polała się krew, polało się piwko na kolejnym sympatycznym bankiecie przy Liście Przebojów Trójki Marka Niedźwieckiego oraz rewelacyjnym koncercie Hey.
W sobotę skippers odbył się o 10:00, niestety w strugach ulewnego deszczu, który uniemożliwił rozgrywanie zawodów do godziny
11:00. Szkoda, bo była w tym czasie rewelacyjna płaska woda. Przed południem maksymalnie podekscytowani zawodnicy przekonali organizatorów, że deszcz im niestraszny i przystąpiono do rozgrywania zawodów. Po zaciętej, trwającej 4 godziny walce, wyłoniono zwycięzcę wakeboardingu, który został... Piotr Streicher! Oprócz niego umiejętności wykazali się Łukasz Ceran, któr był drugi, za nim Łukasz Koński, kolejny był Wojtek Streicher, potem Piotr Gierach, Adam Borys i last but not least - Łukasz Bobrucki.
Dziś wieczorem czeka nas jeszcze najważniejsza chwila całych rozgrywek: podsumowanie cyklu sześciu zawodów i umieszczenie lauru na skroniach Mistrza Polski w Kitesurfingu 2006, którym został Łukasz Ceran.
Bogo