Trzeciego dnia od rana mieliśmy super warunki na formułę, jednak sędziowie zdecydowali się puścić slalom. Wiało od 12 do 15 węzłów, ja z Adasiem zrezygnowaliśmy ze startu ze slalomu, który z góry skazany był na niepowodzenie. Hubert stawał po każdej rufie, przez co nie wyszedł z hitu, Jakon po niefartownej glebie na rufie stracił wejście do półfinału, Gucio miał takie hity, że płynął dwa całe boki bez ślizgu i przechodził dalej, niestety zrobił falstart w finale A, co dało mu 16 miejsce w ogólnej klasyfikacji slalomu. W finale prowadził z wielką odstawą Finian, jednak stanął na ostatniej rufie i nie mógł odpalić, ostatecznie skończył 4, za Adrianem, Arnonem i Rossem. Slalom jak na helu, ale co zrobić....
Potem siadło na 20 minut i sędziowie postanowili puścić jeszcze 3 wyścigi formuły, jednak jak schodziliśmy na wodę zaczęło znowu wiać do 22 węzłów, teraz mielibyśmy niezły slalom, ale decyzja już zapadła.
Starty wydawały głównie na lewym halsie, co skończyło się kilkoma większymi kraksami, Gucio zderzył się na starcie z Pascalem BEL-7 uderzając go deską w głowę. Jednak nic poważniejszego się nie stało. Byliśmy tego dnia świadkami kilku zadziwiających rzeczy na wodzie, np. Gonzalo ARG-3 rozwiązała się linka od regulacji po bomie w czasie wyścigu,
Wyniki po dwóch dniach, 7 wyścigach
01. GBR-83 Ross Williams 02. ISR-1 Dagan Arnon 03. ARG-3 Costa Hoevel Gonzalo 04. POL-13 Guzdek Kuba 05. ITA-456 Menegatti Alberto 06. GBR-56 Atkinson Keith 07. POL-25 Mokrzycki Hubert 08. NED-8 van Rijsselberge Dorian 09. GER-69 Opitz Christian 10. ITA-415 Begalli Marco 11. NED-2 van Rijsselberge Adriaan 12. NED-6 Bouman Markus 13. POL-18 Bałdyga Robert 14. SUI-31 Stauffacher Richard 15. SUI-96 Aeberli Daniel 16. CRO-7 Bijlman Oliver 17. POL-320 Konieczny Łukasz 18. POL-180 Dudzinski Adam |
więc wskoczył do lodowatej wody związał ją szybko i popłynął dalej kończąc koło 10 miejsca. Guciowi w czasie kraksy pękł bom przy głowicy, zorientował się oczywiście dopiero w czasie wyścigu, więc wymyślił, że przednią ręką chwyci bom z drugiej strony i częściowo trzymając za maszt!!!!! Tak jechał 2 okrążenia, kończąc ostatecznie na 5 miejscu. Dziś (sobota) ma się odbyć wielki Maraton liczący 5 okrążeń (rekord czasowy to: 1.15 godziny), organizowany tu co roku, który się liczy jako normalny wyścig.
Pozdrowienia
Robert Bałdyga
(Naish, Quiksilver, Mercedes Benz Mojsiuk, HurricaneFins, Starboard, Sieplywa.pl)
Bogo