30.04.2005
Nowości Challengera

Challengera znamy głównie za sprawą żagli o dość oryginalnym wzornictwie. Poza nimi włoska firma oferuje też maszty, akcesoria, a wkrótce do kompletu mają dołączyć bomy. W pierwszym rzucie SiePlywa postanowiło dowiedzieć się o zmianach, jakie zaszły w linii masztów.
Mówi szef Challengera, Claudio Badiali – nasza nowa paleta składa się z 2 linii bazujących na ubiegłorocznych modelach Performance i RDM, oraz sześciu całkiem nowych masztów:

Needle Plus 100% i Needle 65% są masztami o bazie normalnych RDMów, ale ich top zwęża się do średnicy monety 2 euro. Te maszty są nie do zniszczenia.

Short plus 100% i Short 65% to nowe maszty RDM. Ich łączenie nie znajduje się na środku, ale ok. 20 cm poniżej. Dzięki temu poprawiliśmy charakterystykę ugięcia i zwiększyliśmy refleks. Są to maszty o najlepszych osiągach na rynku.

SDS PLUS 85% i SDS 55% - modele o kształcie „drop shape”. Obydwa maszty zostały udoskonalone w stosunku do ubiegłorocznych, ale główne zmiany dotyczą modelu 55%, w którym poprawiliśmy refleks i przede wszystkim zmniejszyliśmy jego wagę.
Wszystkie nowe maszty wykończono z użyciem tzw. „lustrzanej powłoki”. Model Needle plus 100% został nią pokryty w całości, pozostałe maszty częściowo.

Challenger obiecuje też zmniejszenie cen. Chcemy ostro wejść na rynek z masztami o najwyższej jakości, technologii i najniższej cenie – mówi Claudio Badiali. Szykujemy też niespodziankę dla pierwszych klientów, którzy kupią modele Needle i Short: do każdego masztu dodamy 30 centymetrową węglową przedłużkę o stałej długości.

Kolejną nowością jest wejście Challengera na rynek żagli race-slalom i formuły windsurfing. Model Aero oferowany będzie w 10 rozmiarach, od 6.0 do 12.5 m. Posiada 8 listew i modną ostatnio wśród projektantów szeroką kieszeń masztową.
Bliższe szczegóły nie są jeszcze znane.

Bogo

top