06.08.2006
Finian Maynard Mistrzem Świata '06 w slalomie

W tureckiej miejscowości Alacati dobiegły końca Mistrzostwa Świata w slalomie desek seryjnych. Przez pięć dni zawodów tylko dwa pierwsze umożliwiły rozegranie wyścigów, które wyłoniły mistrzów w poszczególnych kategoriach :

Od lewej : Antonie, Finian i KevinOd lewej : Antonie, Finian i Kevin


Mężczyźni:
1.KV-11 Finian Maynard (F2, Neilpryde)
2.FRA-192 Antoine Albeau (Starboard, Neilpryde)
3.US-3 Kevin Pritchard (Starboard, Maui Sails)

Kobiety:
1.ITA-31 Verena Fauster (F2, Gaastra)
2.SUI-14 Karin Jaggi (F2, North Sails)
3.AUS-911 Allison Shreeve (F2, Neilpryde)
Mastersi:
1.ITA-7 Massimo Masserini (F2, Gaastra)
2.ITA-26 Francesco d'rso (Starboard, Severne)
3.SRB-1 Leonid Judin (Starboard, North Sails)

Youth:
1.BEL-7 Pascal Somers (Ahd, Neilpryde)
2.TUR-235 Emirhan Kolburan (F2, North Sails)
3.TUR-2 Enes Yýlmazer (F2, North Sails)



Oto pełna lista wyników.

Od lewej : Karin, Verena i AllisonOd lewej : Karin, Verena i Allison


Deski F2 zdominował w tym roku zawody. Na 91 zawodników z 23 państw 37'miu zawodników startowało na deskach F2, jednocześnie deski tej firmy zdobyły złoto w trzech kategoriach. Drugie miejsce przypadło deskom Starboard'a z 23'em zawodnikami ujeżdżającymi te modele. Wśród żagli łeb w łeb idzie Neilpryde i NorthSails za 26 zawodnikami. Z tym że Pryde wywalczył lepsze miejsce na podium.

Szczęśliwy FinianSzczęśliwy Finian

No ale skończmy te wyliczanki. Mimo nietypowych dla tego miejsca warunków jakimi był brak wiatru zawody należy uznać za bardzo udane. W stosunku do zeszłorocznych mistrzostw na Fuercie do Turcji przybyło o 1/3 więcej zawodników co wskazuje na wzrost popularności dyscypliny jaką jest slalom.

Wśród polaków najlepiej spisał się POL-11 Paweł Halavaty (Starboard, Severne), który zakończył zawody na 17'tej pozycji, a do 16 miejsca przyznawane były nagrody pieniężne wśród mężczyzn. W podobnej sytuacji znalazł się POL-739 Patryk Hronowski (F2, Naish), który w kategorii youth zakończył swój występ na czwartej pozycji, czyli znowu jedno miejsca za płatną pozycją. Patryk miał duże szanse na podium gdyby tylko przygotował się lepiej sprzętowo do zawodów.

Duża część zawodników zaraz po ceremonii udała się w kierunku lotniska aby dotrzeć na kolejne zawody w kalendarzu (Allegro Cup w Łebie) lub żeby w końcu wrócić na chwilę do domu po dwumiesięcznym cyklu zawodów jaki w przypadku zawodników PWA zaczął się w czerwcu w Portugalii na Guincho i trwał nie przerwanie do wczoraj.

sieFotografuje

Bogo

top