Z pływaniem na fali jest tak, że im lepiej pływasz, tym większe wyzwania podejmujesz, co bezpośrednio wiąże się z podniesionym ryzykiem. Ben Wilson to koleś, który na fali z latawcem zrobił już praktycznie wszystko, więc zna się na rzeczy. Jednak w tym sporcie nigdy nie wiesz co się wydarzy i nawet najlepsi mają swoje słabsze chwile. Tym razem to Australia i przerażająco wyglądająca "mała" fala, która sprawiła Benowi całkiem sporo kłopotów. Zdecydowanie nikomu nie życzymy, aby znalazł się w takiej sytuacji. Gdyby nie jego doświadczenie i natychmiastowa decyzja o wypięciu się z latawca, różnie by się to mogło skończyć. Pamiętajcie, że w takich warunkach nie ma żartów. Warto się porządnie przygotować przed wyjściem na wodę.
Kuba