Kiedy Nick Jacobsen zwyciężył w tym roku w zawodach King of the Air, chyba nikt nie był szczególnie zdziwiony. Zawodnik, który już dawno przeszedł na pływanie dla zajawy był ostatnio w świetniej formie i można było przewidzieć, że stanie na najwyższym stopniu podium.
Nowy tytuł najwyraźniej otworzył mu drzwi do nowych projektów. Nick zawszy kojarzony był ze skokami z różnych budowli (jak chociażby dźwig w RPA, gdzie najpierw zjadł kanapeczkę, a potem spokojnie zleciał), jednak tym razem chyba przesadził. Zobaczcie jaki tym razem obrał sobie cel.
Kuba