Po czym można poznać dobry film, właściwie z każdego sportu ekstremalnego? Natychmiastowe uczucie odświeżenia zajawki i potrzeba spróbowania czegoś nowego. Osobiście z freestylem pożegnałem się już dobre parę lat temu, ale po obejrzeniu tego filmu mam ogromną ochotę popływać na desce TT.
Christophe Tack nie ma za sobą długiej kariery jako Mistrz Świata. Po wygraniu tytułu w organizacji zawodów coś się posypało, a Chris wycofał się ze startów na rzecz freeride'ingu. Czy wyszło mu to na dobre? Poniższy film jest podobno ostatnim z serii i jasno pokazuje, że Tack niczego nie zapomniał, a nawet opanował parę nowych tricków. Może nie robi tu zbyt wielu "9", czy nie rzuca się na potrójne HP jak Carlos Mario, ale robi wszystko w pięknym stylu, dociągnięte, z grabem lub dwoma, z latawcem nisko nad wodą.
Kuba