Problem zaśmieconych plaż to wracający jak bumerang temat, na który niewiele można poradzić. Zawsze znajdzie się ktoś, na tyle leniwy, żeby zostawić na plaży śmieci. Czy to po melanżu, czy po randce z dziewczyną, zawsze przynajmniej pecik czy butelka musi zostać. Jak widać problem nie dotyczy tylko naszego wybrzeża. Na szczęście są na świecie ludzie, którym taki stan rzeczy przeszkadza, w związku z czym próbują go jakoś poprawić.
Merijn Tinga stwierdził, że ma dosyć widoku plastykowych butelek na piasku, dlatego postanowił coś z tym zrobić. Zorganizował akcję z podpisaniem petycji (tylko dla obywateli Danii) i żeby ją rozpromować, zbudował sobie deskę do foila, w całości z materiałów znalezionych na plaży. Deska wygląda całkiem zabawnie, ale jak widać działa. Oprócz konstrukcji deski, Merijn postawił sobie za cel, przepłynąć na niej z Holandii do Anglii, co zajmuje około 9 godzin. Trzymamy kciuki za powodzenie akcji i walkę z plastykiem, oby się udało!
Kuba
Źródło:
http://plasticsoupsurfer.org