Mimo że na świecie mamy obecnie bardzo dużo małolatów, którzy na wake'u robią rzeczy, o których się Wam nie śniło, to w Meksyku na MŚ w wake'u na wyciągu najlepsi okazali się "starzy" wyjadacze.
Wśród kobiet jak zawsze niezawodna była Julia Rick, która zmiotła swoje przeciwniczki płynnym stylem i technicznymi trickami o poziomie, który spokojnie zapewniłby jej miejsce w finale mężczyzn.
U facetów, mimo wielu ostrzących sobie zęby na tytuł, to borykający się w tym roku z kontuzjami Lior Sofer pokazał najczystsze przejazdy i najlepsze tricki. Podczas zawodów jeden z zawodników posadził co prawda nowy trick HeartAttack5 (sbend 540 lądowany blind), ale jak wiadomo, takich eventów nie wygrywa się jednym trickiem. Zobaczcie sami co tam się działo, bo jest się czym zachwycać.
Kuba