W Montrealu rzeka Świętego Wawrzyńca jest dosyć szeroka, do tego stopnia, że w jednym miejscu nazywana jest nawet jeziorem. Na pewnym odcinku pojawiają się na niej zawirowania, które tworzą całkiem zacne falki. Normalnie można byłoby tam atakować river surfing, ale ponieważ akurat kierunek wiatru był odpowiedni, Julien Fillon postawił wskoczyć do wody razem z latawcem. Wyszło całkiem nieźle - zobaczcie to z dwóch różnych perspektyw.
Kuba