Surf Foil się rozprzestrzenia. Do Polski już zawitał i jest szansa, że w tym sezonie zobaczymy go w więcej niż jednym miejscu. Za granicą nikt już się nie dziwi lewitującym surferom. Tę odmianę surfingu szczególnie upodobał sobie Kai Lenny, który jest obecnie chyba największym czynnym watermanem. W klasycznym dla siebie stylu, podczas jednej z sesyjek, Kai podniósł poprzeczkę tego sportu. Oczywiście nie byłby sobą, gdyby nie zrobił tego od razu o kilka poziomów. Zobaczcie zresztą sami, bo aż ciężko uwierzyć w łatwość z jaką wykonuje nowe "manewry".
Kuba