19.07.2016
SieRozmawia: 10 letni Mistrz Świata

Cześć Kacper! Gratuluję wygranej na MŚ U11, na początek powiedz nam coś o sobie.

Dzięki bardzo za gratulacje i zainteresowanie. Mam na imię Kacper Łępicki i mam skończone 10 lat. Od kilku lat mieszkam i uczę się w Azji, w chińskim mieście NingBo, niedaleko Szanghaju. Bardzo dobrze znam język polski, angielski i chiński. Dodatkowo uczę się francuskiego. Właśnie ukończyłem klasę 4 SP w Polsce z wynikiem bardzo dobrym, z czego jestem bardzo zadowolony, gdyż wyjechałem z kraju mając dwa i pół roku. Chodzę do szkoły międzynarodowej i mam kolegów pochodzących ze wszystkich stron świata. Dużo zwiedzam, szczególnie Azję i wykorzystuję dni wolne na rozwijanie swoich pasji.

Powiedz jak długo już pływasz na kite? Jak wyglądały Twoje początki?

Pływam na kite już od 2 lat, a gdy byłem młodszy, około 5 lat temu, zacząłem się bawić w stunt kites. Mój dobry znajomy Chińczyk JackieKite zaprojektował i uszył specjalnie dla mnie mój pierwszy latawiec. Dzięki temu zdobyłem bardzo dobre doświadczenie z kontrolą kita. Teraz nie mam problemów z restartowaniem latawca z wody, ani z traceniem kontroli podczas nauki nowych tricków. Rozwijam też umiejętności uprawiając wakeboarding.

Dużo pływasz w ciągu roku? Traktujesz już jako trening, czy wciąż po prostu pływasz dla siebie?

W ciągu roku pływam od 4 do 6 miesięcy. Jeżeli mam małą przerwę w szkole to jadę ze starszym bratem do Bangkoku na Thai Wake Park, gdyż jest to jedno z najlepszych miejsc do treningu położone najbliżej mojego miejsca zamieszkania. Tam rozwijam swoje techniczne umiejętności. W święta Bożego Narodzenia w szkole zazwyczaj mam miesiac przerwy i spędzam go na Filipinach. Ostatnio byłem na wakeparku CWC i na wyspie Boracay. Jeżdżę tam, aby spotkać wielu znajomych kitesurferów i trenować. W Chiński Nowy Rok wróciłem na Boracay, i trenowałem tam codziennie pod okiem starszych kolegów. (Louis Hutter z teamu F-One). Trening to dla mnie też przyjemność, więc jak na razie nie da się tego podzielić

Skąd pomysł na start w Mistrzostwach Świata?

Pomysł na Mistrzostwa Swiata był tak naprawdę mojego taty. W ostatnim roku zrobiłem bardzo duży progres i chcieliśmy sprawdzić poziom moich umiejętności na tle innych zawodników. Lubię poznawać nowych ludzi i chciałem zdobyć nowe doświadczenia. Wcześniej byłem na PKRA w Chinach i atmosfera mi się podobała. Marzyłem, żeby w czymś takim uczestniczyć.

Spodziewałeś się, że możesz wygrać?

Youth Cup 2016 to pierwsze poważne zawody, w których brałem udział. Potraktowałem je jako zdobycie doświadczenia, poznanie ludzi i zorientowanie się jaki poziom prezentuję na tle innych uczestników. Nie przypuszczałem, że stanę na pudle, chociaż, gdy w grupie U15 przegrałem mój heat jedynie o 0.1 punktu, poczułem się całkiem pewnie. Uwierzyłem w siebie i każdy kolejny start był coraz lepszy.

Jak wyglądały zawody? Był stres?

Zawody były super zorganizowne. Było wielu uczestników, ale także mielismy szczeście z wiatrem. Prognozy pokazywały, że przez cały czas bedzie maksimum 7 węzłów, ale wiało od 14 do 24 węzłów. Miałem duży stres podczas mojego pierwszego heatu, ponieważ nie do końca rozumiałem jak to wszystko działa. Mój pierwszy pojedynek miałem z zeszłorocznym mistrzem świata w kategorii U15. Nie poddałem się i robiłem moje najlepsze tricki. Byłem zadowolony ze swojego poziomu i czekałem na double elimination, bo niestety on okazał się lepszy. W podwójnej rywalizowałem przeciwko 15 latkowi i przegrałem z nim o 0.1 punktu. Podczas tego heatu nastąpiła nagła zmiana wiatru i pierwszy raz musiałem zmieniać latawiec. Bardzo mnie to zestresowało, ale mój kolega Lars i starszy brat Filip cały czas mi pomagali i spisali się na medal. Moje heaty w kategorii U11 były już bardziej na luzie, starałem się zrobić wszystkie tricki jakie potrafię, a nawet zakończyć najtrudniejszym trickiem, którego się ostatnio nauczyłem. I tak wygrałem tytuł Mistrza Świata U11.

Jakie tricki musiałeś zrobić żeby wygrać?

Na początku zrobiłem te tricki, których byłem na 100% pewien, czyli: Raily, Sbend, Backroll to toeside z grabem, podwójny frontroll. Starałem się do każdego tricku dodać graba lub coś innego aby zdobyć jak najwiecej punktów. Gdy zielona flaga została zdjęta i została 1 minuta do końca zrobiłem moje najlepsze tricki. W pierwszym heat’cie raily 2 toeside surface pass, a w kolejnym sbend to toe side surface pass.

Jakiego tricku obecnie się uczysz?

Mam plan nauczyć się już trudniejszych tricków, czyli: Back to blind, Raily to blind, Slim, Back Mobe, Blind Judge 3. Mam dobre podstawy do wykonania back mobe’a, ponieważ już bez problemu ląduję unhooked backroll to toe side. Nad pozostałymi trickami muszę jeszcze popracować.

Myślisz na poważnie o karierze kitesurfera?

Marzę o karierze kitesurfera, jednak wiem, że jest to ciężki i wymagający trening. Patrzę na to jak na świetny sposób na życie i mam zamiar to realizować. Muszę jednak pamiętać, że mam zaledwie 10 lat i dobre wykształcenie również jest bardzo ważne. Na dzień dzisiejszy udaje mi się pogodzić pasję z nauką.

Masz już jakiegoś trenera i sponsorów?

Moim trenerem jest mój tata i mój starszy brat. Oni razem analizują moje błędy i starają się mnie poduczyć. Kiedy mam okazję to zapisuję się na pro camp tak jak na Filipinach z Louisa Hutterem albo po koleżeńsku, trenuje mnie mój kolega - teamrider Crazyfly Kih Wan Kwon. Na ThaiWakePark w Bangkoku cennych wskazówek udziela mi mój dobry kolega teamrider slingshota Victor Salmon. Nieocenioną osobą jest moja dobra przyjaciółka Karolina Winkowska, trzykrotnia mistrzyni świata w kitesurfingu, która jest dla mnie dobrym wzorem i zawsze mogę liczyć na jej dobre rady. Mam nadzieję, że poprzez swoją ciężką pracę i udział w zawodach zostanę doceniony i zauważony przez sponsorów. Obecnie nie jestem zaangażowany z żadnym brandem.

Jakie są Twoje ulubione spoty?

Moim ulubionym spotem jest wyspa Boracay na Filipinach. Spędzam tam dwa miesiące rocznie, podczas Bożego Narodzenia i Chińskiego Nowego Roku. Często pływam z bratem w lagunie, gdzie jest zawsze lekki czop, małe fale i stały wiatr. Uwielbiam ten spot, ponieważ temperatura pozwala na pływanie bez pianki. Byłem już tam wielokrotnie, mam tam już wielu znajomych i wracam tam jak do siebie.

Będziesz startował na zawodach Forda w Rewie i Jastarni?

Mam zamiar jechać na Forda w Rewie z bratem, który będzie mi pomagał. Nawet jak nie będzie mojej kategorii wiekowej to i tak wezmę udział, aby mieć super zabawę na wodzie. Zawsze to jakieś nowe doświadczenie. Do Jastarni jednak nie pojadę, ponieważ wylatuję już do Azji.

Trzymamy kciuki za postępy, dzięki za wywiad i do zobaczenia na wodzie!

Dzięki za wywiad i do zobaczenia wkrótce. Jeszcze o mnie usłyszycie! Zapraszam na moją oficjalną stronę na facebooku i na instagrama KacperKite.


sieFotografuje

Kuba

top