25.01.2016
2x Sowa na Cuyo

Jak się okazuje nie samą nauką człowiek żyje. Wkrótce po obronie dyplomu inżynierskiego (Gratulacje!) Artur razem z bratem wybrał się na Filipiny. Po długiej i wyczerpującej podróży z przystankiem w Tajlandii, chłopaki dotarli na Cuyo, gdzie codziennie trenowali i podglądali lokalne walki kogutów. Prawdopodobnie to będzie ostatni film Artura na latawcach Ozone, bo ostatnio ogłosił swojego nowego sponsora Blade Kiteboarding. Ciekawe jak wyjdzie na tej zmianie.

Kuba

top